Zima na polskich drogach to czas szczególnych wyzwań dla kierowców, zwłaszcza tych prowadzących ciężarówki. W odpowiedzi na związane z tym zagrożenia, Ministerstwo Infrastruktury wprowadza nowe rozwiązania mające na celu poprawę bezpieczeństwa na trasach.
Warunki atmosferyczne podczas zimy mogą być niezwykle uciążliwe, zwłaszcza dla operatorów pojazdów ciężarowych. Temperatura w okolicy zera stopni Celsjusza, opady śniegu oraz lodu, a także ograniczona widoczność sprawiają, że prowadzenie tirów staje się szczególnie niebezpieczne. Problemem jest nie tylko utrudnione poruszanie się po drogach, ale również spadający z naczep lód, który może stanowić poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Obowiązek odśnieżenia pojazdu przed wyruszeniem w drogę jest dla kierowców zrozumiały, lecz jego wykonanie w praktyce bywa utrudnione przez brak odpowiedniego wyposażenia i infrastruktury. To ma się jednak zmienić.
Infrastruktura do odśnieżania ciężarówek
Ministerstwo Infrastruktury ogłosiło wprowadzenie ramp do ręcznego odśnieżania pojazdów ciężarowych w Miejscach Obsługi Podróżnych (MOP) przy głównych trasach. Celem tego działania jest zapewnienie kierowcom tirów lepszych warunków do oczyszczania swoich pojazdów z zalegającego śniegu i lodu. Takie rozwiązania z powodzeniem funkcjonują w krajach takich jak Niemcy, Austria, Szwajcaria, Estonia i Słowenia.
Od 2021 roku w przetargach na dzierżawę MOP-ów uwzględniano możliwość budowy infrastruktury do odśnieżania ciężarówek, a od 2024 roku stało się to obligatoryjnym wymogiem dla nowych dzierżawców. Jak informuje minister infrastruktury Dariusz Klimczak, aktualnie w Polsce istnieje 13 takich ramp, z czego 8 powstało w ostatnich 10 miesiącach. W najbliższym czasie planowane jest zbudowanie kolejnych 50, szczególnie w południowej i wschodniej części kraju.
Koszty i projekty na przyszłość
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) postawiła na ręczne rampy do odśnieżania, co jest rozwiązaniem bardziej ekonomicznym i mniej awaryjnym w porównaniu do automatycznych dmuchaw czy szczotek mechanicznych. Koszt budowy rampy wynosi około 350 tys. zł, a w najbliższych miesiącach ma powstać 17 nowych obiektów, na co przeznaczono 5,6 mln zł. Do 2026 roku przewiduje się, że wzdłuż polskich dróg szybkiego ruchu powstanie ponad 70 nowych urządzeń ułatwiających odśnieżanie ciężarówek.
Konsekwencje za niedopełnienie obowiązków
Warto przypomnieć, że jazda z zamarzniętym lub śnieżnym dachem na pojeździe ciężarowym grozi konsekwencjami prawnymi, a mandat za takie wykroczenie może wynieść nawet 3000 zł. W przypadku wypadku, gdzie niedopełnienie tych obowiązków przyczyni się do poważnych obrażeń, kierowca narażony może być na odpowiedzialność karną. Dlatego zapewnienie odpowiednich warunków do odśnieżania staje się nie tylko kwestią komfortu, ale i bezpieczeństwa na polskich drogach.