W świecie motoryzacji znaczenie detali odgrywa ogromną rolę, a jednym z najbardziej charakterystycznych elementów stylizacji samochodów są masztachety, które stanowią ozdobę przedniej części pojazdu. Choć współczesne trendy stawiają na aerodynamikę i bezpieczeństwo pieszych, nostalgicznie wspominamy nietypowe, przerośnięte emblematy z lat ubiegłych.
Jaguar Leaper – ikona klasyki
Jednym z najbardziej rozpoznawalnych ozdób na pokrywie silnika, przynajmniej w Europie, jest Jaguar Leaper. Został zaprojektowany przez Fredericka Gordona Crosby’ego, gdy Sir William Lyons zareagował na popularny ornament aftermarketowy na modelu SS Jaguar Saloon. Leaper pozostawał w użyciu aż do 1951 roku, a jego dynamiczna sylwetka z wyciągniętymi tylnymi łapami pojawiła się dopiero w drugiej generacji w 1955 roku.
Rzeźby Bugatti
Brat Ettore Bugattiego, Rembrandt, był utalentowanym rzeźbiarzem, który już w wieku 17 lat debiutował na wystawie w Mediolanie. Jego niezwykła rzeźba przedstawiająca tańczącego słonia z 1904 roku stała się inspiracją do stworzenia ornamentu chłodnicy dla legendarnego modelu Type 41 Royale.
Pojazdy Forda z oryginalnym znakiem
Childe Harold Wills, inżynier pracujący dla Henry’ego Forda, był autorem oryginalnego niebieskiego logo Forda. Po odejściu z firmy, założył Wills Sainte Claire, gdzie jego samochody, choć złożone i drogie, wyróżniały się pięknym ptakiem kanadyjskim w locie jako maskotką.
Pojedynek mitologii i inżynierii
Projektant John D. Wilson postanowił wprowadzić mitologiczne akcenty do modeli Packarda, umieszczając rzeźbę Nike – bogini zwycięstwa, nad chłodnicą. Ta sceneria, w której Nike trzymała koło, zyskała niechlubny przydomek „łowca pączków”.
Sphinx jako symbol ciszy
Mascot w kształcie Sphinxu pojawił się na samochodach Siddeley-Deasy w latach 10. XX wieku. Z hasłem reklamowym „cichy jak Sfinks” stał się synonimem elegancji, a po zakupie firmy przez Armstrong Whitworth został umieszczony na modelu Armstrong Siddeley Sapphire 346 wraz z dwoma silnikami odrzutowymi w latach 50.
Lincoln i jego niecodzienne ornamenty
Chociaż czteropunktowa gwiazda to dobrze znany symbol, Lincoln przez lata stosował różnorodne emblematy. Szczególnie cenione była rzeźba wyżła, zamówiona przez Edsela Forda w latach 20. XX wieku, oraz hełm rycerski, który go zastąpił.
Spirit of Ecstasy – ikona luksusu
Jednym z niewielu ornamentów, które przetrwały próbę czasu, jest Spirit of Ecstasy, zarejestrowana jako własność intelektualna Rolls-Royce w 1911 roku. Mimo, że w 2022 roku przeszła redesign, dostosowując się do nowoczesnych wymogów aerodynamiki dla elektrycznego modelu Spectre, pozostała wytwarzana tradycyjną metodą odlewu wosku traconego.
Bezpieczeństwo pieszych a styl
W latach 20. i 30. XX wieku bezpieczeństwo pieszych zdecydowanie nie było priorytetem dla producentów samochodów. Firmy takie jak Duesenberg oferowały luksusowe pojazdy z potężnymi silnikami i ozdobnymi rzeźbami ptaków, co dziś zapewne wzbudziłoby kontrowersje.
Ornamenty Pontiac i ich unikalność
W 1949 roku model Chieftain zajął miejsce Pontiaca Torpedo, a jego ozdobą stała się nietypowa głowa indiańskiego wodza. Pojazd ten zyskał na popularności, a nawet oferował wersję z podświetlanym, pomarańczowym ornamentem przy reflektorach.
Te unikalne, często przesadzone ornamenty wciąż budzą nostalgię wśród miłośników motoryzacji, przypominając o czasach, kiedy styl i indywidualność miały ogromne znaczenie w projektowaniu samochodów.