GP USA: pamiętacie, jak czapka zmieniła bieg historii F1?

Wszystko, co się wydarzyło w Austin, powinno pozostać w Austin, ale nie w tym przypadku.

W ostatni weekend odbył się US Grand Prix na torze COTA w Austin, co skłoniło wielu z nas do wspomnień o najciekawszych momentach Formuły 1 w tym amerykańskim mieście. Jednym z najbardziej pamiętnych zdarzeń nie była jednak sama rywalizacja na torze, lecz to, co miało miejsce w cool down room po wyścigu w 2015 roku.

Przypomnijmy sobie tamtą sytuację: Lewis Hamilton miał na wyciągnięcie ręki swój trzeci tytuł mistrza świata. Wystarczyło mu zyskać pewną przewagę nad Sebastianem Vettelem oraz swoim partnerem z zespołu, Nico Rosbergiem. Deszczowa pogoda sprawiła jednak, że wyścig nie poszedł zgodnie z planem. Rosberg, startujący z pole, zajął prowadzenie, ale po dramatycznych zwrotach akcji, Hamilton ostatecznie przeszedł na czoło stawki, zdobywając tytuł.

Jednak prawdziwe emocje rozegrały się w cool down room, w momencie, kiedy obaj kierowcy znaleźli się już po wyścigu. Rosberg siedział w rogu, wyraźnie zły na siebie za utratę szansy na tytuł. Hamilton, nie mając pojęcia o narastającej napiętej atmosferze, postanowił rzucić drugą czapką na kolana Rosberga, co było z jego strony dość niefortunne. Chciał pewnie rozluźnić atmosferę, ale zamiast tego zaserwował nam jeden z najbardziej niezręcznych momentów od czasu słynnego Multi 21.

Widzieliśmy, jak Rosberg, być może zbyt zajęty własnymi myślami, odrzucił czapkę w stronę Hamiltona, co zapoczątkowało spiralę nerwów i rywalizacji. Po tej sytuacji Niemiec przeszedł na niesamowitą passę siedmiu zwycięstw, zdobywając tytuł mistrza świata w 2016 roku. Ciekawe, co by się stało, gdyby Hamilton po prostu zostawił to w spokoju? Może Rosberg nie zdobyłby tytułu, a Valtteri Bottas wciąż byłby kierowcą Williamsa.

Nie ma wątpliwości, że ten moment jest jednym z najbardziej pamiętnych w historii F1, choć nie tylko z powodu sportowego rywalizowania. Słynne „przerzucenie czapki” stało się memem i tematem wielu żartów wśród fanów wyścigów na całym świecie. Tak czy inaczej, COTA nadal pozostaje miejscem, gdzie nie tylko tor, ale i emocje potrafią dostarczyć niezapomnianych wrażeń.

Źródło: https://www.topgear.com/car-news/formula-one/us-gp-remember-when-a-baseball-cap-changed-course-f1-history

Inne popularne: