Ministerstwo Infrastruktury ma ambitne plany, które mają na celu poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach w okresie zimowym. Inicjatywa budowy ramp do odśnieżania naczep ciężarówek oraz innych pojazdów platfomowych ma na celu uproszczenie procesu usuwania śniegu i lodu, co z pewnością przyniesie wiele korzyści dla kierowców.
Nowe rozwiązanie przyciągnęło uwagę kierowców i ekspertów branży motoryzacyjnej. Minister Dariusz Klimczak, prezentując projekt, podkreślił, że odśnieżanie naczep jest szczególnie trudnym zadaniem, zwłaszcza dla starszych kierowców, co może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Dlatego budowa ramp stanie się nie tylko wsparciem dla kierowców, ale także formą zapewnienia większego bezpieczeństwa na drogach.
Warto zaznaczyć, że w Polsce obecnie istnieją tylko 13 takich ramp. W ostatnich 10 miesiącach zbudowano aż 8 obiektów, co świadczy o rosnącym zainteresowaniu tym rozwiązaniem. Rampy znajdują się przy kluczowych trasach, takich jak A1, A4, S3, S8, S19 i S61. Dzięki nowym inwestycjom Polska ma potencjał, aby w krótkim czasie stać się jednym z liderów w Europie pod względem systematyzacji usuwania śniegu z dróg.
Planowana budowa ramp
W niedalekiej przyszłości ministerstwo planuje wybudować dodatkowe 50 ramp. Zostały na ten cel przeznaczone środki w wysokości około 5,6 mln zł. Rampy powstaną głównie w południowej i wschodniej Polsce, co z pewnością ułatwi życie kierowcom przemierzającym te tereny w zimowych warunkach.
Warto również zauważyć, że zmiany w przetargach dotyczących miejsc obsługi podróżnych (MOP) wprowadziły nowy obowiązek budowy infrastruktury do odśnieżania. Od 2024 roku dzierżawcy MOP będą zobowiązani do inwestycji w rampy, co oznacza, że do 2026 roku w Polsce może powstać nawet 70 konstrukcji tego typu.
Jakie rampy powstaną?
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) preferuje budowę prostszych i mniej awaryjnych ramp do ręcznego usuwania śniegu. Choć istnieje również możliwość instalacji droższych konstrukcji automatycznych, które są bardziej podatne na usterki, ich koszt i złożoność mogą zniechęcać do tego rozwiązania. Przykładem automatycznej rampy jest ta zainstalowana na MOP Woźniki Zachód na autostradzie A1, jednak podejście do planowania nowych ramp będzie bardziej ostrożne.
Inwestycje w nową infrastrukturę to nie tylko odpowiedź na potrzeby kierowców, ale także krok w stronę poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach. W miarę realizacji tych projektów, Polska może zyskać nie tylko nowoczesne narzędzia do walki ze śniegiem, ale również zmniejszyć ryzyko wypadków drogowych związanych z nieodśnieżonymi naczepami.