Styl retro w nowoczesnym wydaniu – G-Class inspirowany latami 90.
W świecie motoryzacji oraz mody często dochodzi do nieprzewidywalnych, a czasem wręcz zaskakujących współprac. Jednym z przykładów tego zjawiska jest projekt pod nazwą „Project G-Class Past II Future”, będący owocem współpracy Mercedesa z marką Moncler, znaną z odważnych kurtek puchowych. Ale to nie wszystko – w całym przedsięwzięciu bierze dodatkowo udział japoński artysta i projektant NIGO, który nadał tej kultowej marce odrobinę nowoczesności, inspirowanej stylem lat 90.
20 egzemplarzy – limitowana edycja marzeń
Zaledwie 20 sztuk tego unikatowego modelu zostanie wyprodukowanych, co sprawia, że mogą stać się one naprawdę pożądanym towarem. Ale zanim zaczniecie marzyć o tym, jak przywołujecie wspomnienia z dzieciństwa w retro stylizacji, trzeba zaznaczyć, że ten kabriolet to jedyny w swoim rodzaju projekt. Na pocieszenie, można spróbować zdobyć nowsze wersje, które również prezentują się zjawiskowo.
Nowoczesność i styl w jednym
Obudowa nowego G-Class przybrała dwu-tonowy kolor oliwkowej zieleni z szarymi akcentami, uzupełnionymi o detale w czerni i złocie, takie jak ramki okien, lekkie stopy metalu oraz zderzaki. NIGO zadbał o to, aby tylnia klapa z kołem zapasowym i składany dach pozostały nietknięte, co świadczy o jego kulturalnym niemal podejściu do projektu.
Wnętrze z klimatem lat 90.
Wnętrze została zaprojektowane z myślą o miłośnikach epoki – na konsoli centralnej znalazła się tabliczka z odpowiadającym numerem modelu, fotele pokryte są szkocką kratą, a w dodatku pojawiły się akcenty w odcieniach pomarańczowego i złotego. A dla millenialsów i nie tylko, nie zabrakło również boomboxa – przypomnienie czasów, gdy muzyka odtwarzana była tak, jak na wielkich imprezach lat 90.! Kto z nas nie marzyłby o przeniesieniu się do tamtych czasów w nowym G-Classie?
Wybór silnika – coś dla każdego
Klienci będą mogli wybierać spośród dwóch nowoczesnych silników, które napędzają obecne generacje G-Wagona. Do wyboru będą mild-hybrid o mocy 385 KM z modelu G450, lub nieco bardziej agresywny, 445-konny silnik z G500. Kto się skusi na tę kombinację retro i nowoczesności?
Cena i dostępność
Choć na razie brakuje informacji o cenie, wiadomo, że dostawy rozpoczną się w kwietniu 2025 roku. Prawdopodobnie, w ramach oszczędności, lepiej wybrać starszy model G350, a do tego zaopatrzyć się w pełną szafę kurtek puchowych, niż dążyć do zakupu tego limitowanego cacka.
Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się na zakup, czy nie, jedno jest pewne – projekt „Project G-Class Past II Future” to kwintesencja połączenia kultury i innowacji, które stworzyło coś wyjątkowego. W końcu, kto nie chciałby się poczuć jak król lat 90. w nowoczesnym wydaniu?