Volkswagen rozpoczął certyfikację prototypowych elementów konstrukcyjnych wydrukowanych w 3D, aby do 2025 r. móc produkować nawet do 100 000 części rocznie.
VW współpracuje z Siemensem i HP w celu uprzemysłowienia drukowania części konstrukcyjnych w 3D, które mogą być znacznie lżejsze niż ich odpowiedniki wykonane z blachy stalowej.
Do produkcji komponentów w swoim głównym zakładzie w Wolfsburgu w Niemczech producent samochodów zastosuje proces addytywny. HP dostarczy drukarki, a Siemens dostarczy oprogramowanie produkcyjne.
Producent zapowiedział w 2018 roku , że chce rozpocząć masową produkcję części drukowanych w 3D, zaczynając od elementów niekonstrukcyjnych, takich jak ramki licencyjne.
Komponent jest zwykle projektowany przy użyciu oprogramowania wspomaganego komputerowo lub CAD przed wysłaniem do drukarki 3D.
Drukowane w 3D komponenty do słupka przedniej szyby w kabriolecie Volkswagen T-Roc są już certyfikowane w zakładzie firmy w Osnabrueck w Niemczech.
Zmniejszenie masy jest kluczową zaletą procesu, ponieważ komponenty ważą mniej niż połowę konwencjonalnych części wykonanych z blachy stalowej. VW przeprowadzał testy zderzeniowe komponentów 3D już w przeszłości, proces ten nie był jednak do tej pory opłacalny.
Poprzez proces optymalizacji zwany zagnieżdżaniem, VW twierdzi, że udało mu się podwoić liczbę części na sesję drukowania.
Volkswagen planuje wykorzystać to przedsięwzięcie do dalszego rozwijania wiedzy w zakresie drukowania komponentów 3D i sprawdzenia, jakie dodatkowe elementy można wyprodukować w tym procesie.
Firma zainwestowała już „kwotę rzędu dwucyfrowych milionów euro” w centrum druku 3D od 2018 roku. Centrum szkoli również pracowników w zakresie korzystania z tych technologii.
To nie jest nowy obszar badań dla Volkswagena. Od 25 lat firma testuje różne procesy drukowania elementów z tworzyw sztucznych, w tym konsol środkowych, okładzin drzwi, tablic przyrządów i zderzaków, a także drukowanych elementów metalowych, takich jak kolektory dolotowe, chłodnice, wsporniki i elementy wspierające.
W fabryce w Wolfsburgu jest obecnie 13 jednostek, które wykorzystują różne procesy drukowania do produkcji zarówno elementów plastikowych, jak i metalowych, powiedział VW.
„Pomimo ciągłych wyzwań w dobie pandemii koronawirusa nadal pracujemy nad innowacjami” – powiedział w oświadczeniu Christian Vollmer, członek zarządu marki VW odpowiedzialny za produkcję i logistykę . „Wspólnie z naszymi partnerami dążymy do tego, aby druk 3D był jeszcze bardziej wydajny w nadchodzących latach i nadawał się do użytku na liniach produkcyjnych”.