Aston Martin One-77. Sam dźwięk tej nazwy wywołuje dreszcze u każdego miłośnika motoryzacji. Nie jest to zwykły samochód – to dzieło sztuki na czterech kołach, osadzone w świecie luksusu i nieosiągalnej prędkości. To kwintesencja brytyjskiego geniuszu inżynieryjnego, uosabiająca szczyt osiągnięć w dziedzinie supersamochodów.
Marka Aston Martin ma bogatą historię, pełną legend i ikonicznych modeli, które zapisały się na kartach historii motoryzacji. Od ponad 100 lat Aston Martin produkuje samochody, które łączą w sobie elegancję, sportowy charakter i niepowtarzalny styl. I tak właśnie narodził się One-77 – nie tylko samochód, ale prawdziwa legenda, wyznaczająca nowe standardy w świecie motoryzacji.
Ten samochód jest wyjątkowy. Został stworzony dla 77 szczęśliwców, którzy mieli przywilej go posiadać. One-77 to nie tylko sposób na podróżowanie, to doświadczenie, które odmienia sposób postrzegania świata. To podróż do świata luksusu, gdzie każdy detal został starannie dopracowany, aby zapewnić niezapomniane wrażenia z jazdy i oddać hołd kunsztowi rzemiosła i inżynierii. Przygotujcie się na odkrycie tajemnic One-77, na fascynującą podróż w świat sportowych osiągów, ekskluzywności i prawdziwej motoryzacyjnej pasji.
Pochodzenie Legendy: Jak Zrodził Się Aston Martin One-77
Aston Martin One-77 to nie tylko nazwa, to mantra, która szeptem przechodzi przez serca miłośników motoryzacji na całym świecie. To nie tylko samochód, to sen zrodzony w sercu brytyjskiej marki, która od zawsze była synonimem sportowych osiągów i niepowtarzalnego stylu. A historia One-77 jest równie fascynująca jak jego sam wygląd.
W 2009 roku, kiedy świat motoryzacji był zafascynowany eksplozją supersamochodów, Aston Martin postanowił stworzyć coś wyjątkowego, coś, co przekroczy wszelkie granice. Chciano stworzyć model, który będzie emanował ekskluzywnością, luksusem i nieosiągalną prędkością. Zaczęto od nazwy – „One-77” – tajemniczej, intrygującej i od razu sugerującej rzadkość. Ten numer, 77, odnosił się do ilości egzemplarzy, jakie zostały wyprodukowane.
Aston Martin One-77 to nie był samochód stworzony w odpowiedzi na aktualne trendy. To był projekt, który narodził się z pasji i chęci stworzenia czegoś naprawdę niezwykłego. Inżynierowie i designerzy pracowali ramię w ramię nad tym, by stworzyć samochód, który będzie prawdziwym dziełem sztuki – połączeniem innowacyjnych technologii, niezwykłego rzemiosła i niepowtarzalnego designu. To połączenie autentycznej brytyjskiej tradycji z nowoczesnym duchem, które nadało One-77 niepowtarzalny charakter.
One-77 to nie tylko supersamochód, to symbol aspiracji, symbol niezależności i pasji do prędkości. To samochód dla tych, którzy nie boją się marzyć o nieosiągalnym i którzy chcą poczuć prawdziwą esencję luksusu i wydajności. I chociaż produkcja One-77 została zakończona, jego legenda żyje nadal, inspirując przyszłe pokolenia miłośników motoryzacji.
Plusy i minusy, czyli jak to jest być właścicielem One-77?
Posiadanie Aston Martina One-77 to marzenie każdego miłośnika motoryzacji. Ten supersamochód to połączenie luksusu, mocy i niepowtarzalnego stylu. Ale jak to zwykle bywa, nie wszystko złoto, co się świeci. Podobnie jest z One-77 – ten samochód ma swoje zalety i wady, o których warto wiedzieć.
Na początek – plusy. Ten samochód to prawdziwa bestia pod maską. Silnik V12 o pojemności 7,3 litra generuje 750 koni mechanicznych i 750 Nm momentu obrotowego. To pozwala na osiągnięcie prędkości maksymalnej 355 km/h i przyspieszenie do 100 km/h w 3,5 sekundy. One-77 to prawdziwy potwór na drodze, a współczynnik mocy do masy wynosi 1,0 kg/KM, co stawia go w czołówce supersamochodów! Ale One-77 to nie tylko prędkość. To także luksusowe wnętrze wykończone skórą i karbonem, które zapewnia komfort i prestiż. I na koniec, ekskluzywność – tylko 77 egzemplarzy zostało wyprodukowanych, co czyni go prawdziwym rarytasem i obiektem pożądania kolekcjonerów.
Niestety, jak w przypadku każdego samochodu, który jest tak potężny i luksusowy, One-77 ma także swoje minusy. Pierwszym z nich jest cena. Jest to samochód dla ludzi o naprawdę grubym portfelu. Cena nowego egzemplarza wynosiła 1,2 miliona euro. Obecnie ceny na rynku wtórnym są jeszcze wyższe, a do tego dochodzą wysokie koszty utrzymania. Do tego trzeba doliczyć cenę części zamiennych, które są bardzo rzadkie, a ich naprawa to nie lada wyzwanie dla mechanika. Dodatkowo, One-77 to samochód, który nie jest stworzony do codziennej jazdy. Ma małą przestrzeń w kabinie, niski prześwit i twarde zawieszenie. To raczej samochód, który jest przeznaczony do jazdy po torze wyścigowym lub do specjalnych okazji.
Podsumowując, Aston Martin One-77 to prawdziwy klejnot motoryzacji, ale nie jest to samochód dla każdego. Jeśli szukasz samochodu, który jest wyjątkowy, luksusowy i oferuje niesamowite osiągi, One-77 jest dla Ciebie. Ale jeśli szukasz samochodu na co dzień, który jest praktyczny i łatwy w utrzymaniu, to lepiej poszukaj czegoś innego.
Źródło: https://www.topgear.com/sites/default/files/cars-car/image/2021/05/dsc08261_0.jpg
Od skrawka węgla do arcydzieła – Design One-77
Nie ma co ukrywać, One-77 to prawdziwy przykład minimalistycznego designu, który stawia na czystość linii i elegancję. Całość projektu oparto na lekkości i wydajności, co widać doskonale w użytych materiałach. Karoseria została stworzona w dużej mierze z włókna węglowego, co nie tylko obniżyło wagę, ale też dodało One-77 niebywałego charakteru. Widać to zwłaszcza w agresywnych liniach, które wyraźnie podkreślają sportowe aspiracje tego samochodu.
Patrząc na One-77, nie można nie zauważyć jego charakterystycznego profilu. Z przodu uwagę przyciągają agresywne reflektory, które zdaje się wpatrują w drogę, gotowe do ataku. Linia dachu opada ku tyłowi tworząc dynamiczny kształt, który wręcz krzyczy o prędkości. Z tyłu wyeksponowano sportowe wydechy i masywny dyfuzor, które dodają One-77 agresywnego charakteru. Całość dopełniają szerokie opony i lekko wystające tylne nadkola, które dodają pojazdu niezwykłej dynamiki.
Jednak One-77 to nie tylko surowe piękno. W jego designie odnaleźć można także liczne detale, które nadają mu wyjątkowego charakteru. Przykładowo, wloty powietrza w koliście, wypukłe elementy na maskę itp. Ten samochód to prawdziwe dzieło sztuki, które zachwyca swą prostota i elegancją.
Zresztą, podziwianie One-77 to nie jest łatwe. Jest tak niziutki, że patrząc na niego z bliska czuje się jak mrówek przy stopie giganta. Jednak to właśnie ta niziutka sylwetka nadaje mu tak agresywnego charakteru.
W kwestii aerodynamiki, One-77 nie ma żadnych problemów. Dzięki stropom i podwoziu optymalizowanym pod kątem przepływu powietrza i sportowej sylwetce, One-77 jest mistrzem w sprawie przecinania powietrza.
Wnętrze – Połączenie luksusu i funkcjonalności
Wnętrze One-77 to kwintesencja luksusu i funkcjonalności. Już od momentu zajęcia miejsca w kabinie, czuć niezwykłe uczucie wyjątkowości. Wszędzie panuje atmosfera wyjątkowej elegancji, a materiały wykończeniowe są na najwyższym poziomie.
Skórzana tapicerka, w której odnaleźć można detale z włókna węglowego, o wyjątkowej miękkości i komforcie, okala kierowcę. Deska rozdzielcza, z minimalistycznym układem sterowania, jest zbudowana ze sprawdzonych materiałów, które przy tym są niezwykle wytrzymałe.
Należy zauważyć, że układ sterowania One-77 jest niezwykle prosty i intuicyjny. Kierownica z trzema szprychami jest zbudowana z aluminiowy i wykończona skórą, co dodaje osobistego charakteru i daje czucie doskonałej kontroli.
Co wiele osób może zdziwić, One-77 jest też bardzo funkcjonalny. Mimo swojego sportowego charakteru, posiada sporą przestrzeń na nogi i głowę dla kierowcy i pasażera. W bagażniku odnaleźć można nieco przestrzeni na niewielkie torby podróżne, choć oczywiście nie jest to samochód do regularnych podróży.
Jednak nie tylko wygląd i wygoda robią wrażenie. One-77 oferuje również najwyższej klasy system audio, który daje możliwość zanurzenia się w świecie muzyki.
W One-77 nie ma miejsca na niepotrzebne dodatki. Zamiast tego znajdują się tam tylko te elementy, które są faktycznie potrzebne do uzyskania maksymalnej funkcjonalności i satysfakcji z jazdy.
Serce bestii – V12 w akcji
No dobrze, mamy do czynienia z autem o potężnej aurze, ale co tak naprawdę ukrywa się pod tą oszałamiającą karoserią? Odpowiedź jest prosta: prawdziwe serce bestii – potężny silnik V12. Nie jest to byle jaki motor, to prawdziwa perła inżynierii, która wydaje z siebie potężne 750 koni mechanicznych. To prawdziwy wulkan mocy, który w połączeniu z 750 Nm momentu obrotowego daje niesamowite wrażenia z jazdy.
Ten silnik jest dziełem sztuki, wykonany z lekkich stopów i wyposażony w najnowocześniejsze technologie. W sercu tej bestii pracują cztery zawory na cylinder, a cała konstrukcja jest dopracowana z maksymalną dbałością o detale.
Jednak moc to nie wszystko. Aston Martin One-77 posiada również specjalną sześciobiegową manualną skrzynię biegów, zapewniającą precyzyjne i dynamiczne przesuwanie biegów. To połączenie daje niezwykłe doznania z jazdy.
A jak wyglądają osiągi? One-77 rozpędza się do setki w zaledwie 3,5 sekundy, a jego prędkość maksymalna to ogromne 355 km/h. To pozwala mu wkroczyć do elitarnego grona najbardziej dynamicznych samochodów na świecie.
Czy mamy tutaj do czynienia z prawdziwą legendą? Bez wątpienia. Aston Martin One-77 to nie tylko samochód, to symbol nieosiągalnej prędkości i luksusu. To prawdziwe dzieło sztuki, które pozwala zakosztować niezwykłych emocji i wspomnień, które pozostaną na zawsze.
Źródło: https://www.astonmartin.com/-/media/aston-martin/imported/past-models/one-77/jpg-medium-one-77-16_1.jpg?mw=1920&rev=3bbbcad86adb42549c764fb8b0e3eb31&hash=4244AAF686822E7DB637AC77D6F4F201
One-77: Legenda, która trwa
Aston Martin One-77 to nie tylko samochód. To prawdziwy symbol statusu, manifestujący się w postaci ostrych linii i potężnego silnika. To marzenie, które zmaterializowało się dla 77 szczęśliwców na całym świecie. Ale One-77 to nie tylko luksusowa zabawka dla bogaczy, to prawdziwa ikona, która wywarła ogromny wpływ na kulturę motoryzacyjną. Oczywiście, przypomnijmy sobie, że One-77 to jedna z najdroższych maszyn na świecie, a jej cena w momencie premiery sięgała około 1,2 miliona funtów. Ale pamiętajmy, że to w dużej mierze wynikało z limitowanej produkcji i wykorzystania najwyższej jakości materiałów.
Dziś, gdy spoglądamy na One-77 z perspektywy minionych lat, widzimy, jak ten model wpłynął na kolejne generacje samochodów Aston Martin. Możemy zauważyć jego DNA w nowoczesnych modelach jak Valkyrie czy Victor. One-77 to istotny punkt wyjścia dla tego brytyjskiego producenta, który pokazał światu, że może tworzyć nie tylko eleganckie samochody dla elity, ale również prawdziwe super maszyny, które są w stanie konkurować na najwyższym poziomie.
Nie ma wątpliwości, że Aston Martin One-77 pozostanie w historii motoryzacji na zawsze. To nie tylko niezwykle rzadki i ekskluzywny model, ale również symbol innowacyjności i pasji do tworzenia najlepszych samochodów na świecie. To prawdziwy klejnot w świecie motoryzacji, który będzie zachwycał kolejne pokolenia pasjonatów.
Aston Martin One-77 – Legenda Supersamochodów: Podsumowanie
Aston Martin One-77 to nie tylko samochód, to prawdziwa legenda. To dzieło sztuki, które łączy w sobie oszałamiający design, potężne osiągi i niesamowity luksus. To jeden z najbardziej ekskluzywnych i pożądanych samochodów na świecie, który dostępny był jedynie dla 77 szczęśliwców.
W tym artykule przyjrzeliśmy się bliżej historii One-77, jego unikalnym cechom, osiągom i dziedzictwu. Odkryliśmy, że to nie tylko samochód, ale też symbol mocy, luksusu i niedostępności. Jego historia inspiruje, a jego design zachwyca.
Dla prawdziwych miłośników motoryzacji One-77 to prawdziwy klejnot, który zasługuje na miejsce w garażu obok innych legend. Samochód, który nie tylko jeździ, ale też emanuje historią, pasją i niepowtarzalnym stylem.
Zachęcamy do dalszych dyskusji o One-77! Podzielcie się swoimi opiniami i doświadczeniami z tym unikalnym samochodem w komentarzach poniżej. Może macie zdjęcia One-77, które chcielibyście pokazać? A może znacie kogoś, kto miał szczęście zasiąść za kierownicą tego supersamochodu?
