Polskie drogi: Gdzie prosto, tam błogo?
Amerykańskie i australijskie drogi są często szczytem marzeń dla wielu kierowców, a ich długie, proste odcinki potrafią zauroczyć niejednego zapalonego miłośnika motoryzacji. Przy tym warto jednak zwrócić uwagę, że Polska także ma swoje skarby w postaci nieskończonych prostych. Najdłuższy z takich odcinków, pełen monotonii o długości 26 km, znajduje się na Podlasiu i czeka na odkrycie!
Nasza krajowa rzeczywistość może nie dorównuje australijskim autostradom, gdzie monotonność prostej drogi doprowadziła władze do wprowadzenia zagadkowych billboardów dla kierowców – kto by pomyślał, że długie odcinki można urozmaicić za pomocą łamańców językowych? U nas raczej nie musimy się tym martwić, ale są odcinki, które potrafią wywołać znudzenie na twarzy kierowcy. Na szczęście, proste trasy o długości przekraczającej 20 km z pewnością dostarczą wolności – tańcząca przestrzeń wszędzie wokół!
Podlaskie szosy: rekordy w prostocie
Nie ma lepszego przykładu polskiego „lubię to” niż najdłuższy odcinek prosty, który można znaleźć na drodze wojewódzkiej nr 673. Ten 40-kilometrowy rejs od Sokółki do Dąbrowy Białostockiej oferuje prawdziwą uciechę dla kierowców – ponad 26 km prostej drogi. I co najważniejsze? Kosztuje tylko odrobinę podkręcenia asystenta pasa ruchu. I jedziemy jak po stole!
Nieco krótsza trasa, ale równie malownicza to odcinek drogi krajowej 62 między Serockiem a Wyszkowem, z długością 25 km. Idealna do podziwiania pięknych widoków, chociaż kierowcy, którzy preferują kręte drogi, mogą czuć się tu nieco oszukani. Ale nie ma co narzekać – każdy odcinek ma swój urok!
Rozległe klimaty polskich dróg
Prawie 420 tys. km dróg publicznych w Polsce, z czego blisko 19,4 tys. km to drogi krajowe? Tak, to nasze codzienność. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zarządza niemal 17,8 tys. km dróg, a w tym królują autostrady i drogowe ekspresowe. Kto jeszcze marzy o podróży po autostradach z 3 tys. 308 km do dyspozycji?
W przeszłości tytuł najdłuższej prostej drogi miał legendarna autostrada Eyre Highway w Australii, która imponowała długością 146,6 km. Pojawia się jednak nowy gracz – autostrada nr 10 w Arabii Saudyjskiej, z przeszło 260 km prostoty. Ciekawe, czy i my doprowadzimy nasze drogi do takiego stanu? Dobre pytanie na drogi zgubione!
Jedno jest pewne – polskie drogi mają swój urok, a dla tych, którzy lubią dźwięki silnika w rytm ciągnącej się prostej, Podlasie i Mazowsze będą zapraszać w niekończące się podróże!