Odcinkowe pomiary prędkości budzą wątpliwości prawne, a kierowcy dostają mandaty

Nieprawidłowości w legalizacji przyrządów pomiarowych budzą poważne kontrowersje, które mogą wpłynąć na uczciwość nakładania mandatów karnych na kierowców w Polsce.

Problem z legalizacją przyrządów do pomiaru prędkości

Najwyższa Izba Kontroli (NIK) przeprowadziła szczegółową analizę działalności organów administracji miar i zakwestionowała poprawność ich działań, szczególnie w kontekście odcinkowego pomiaru prędkości. Do głównych zarzutów należy niewłaściwe legalizowanie urządzeń pomiarowych, co prowadzi do nieprawidłowego nakładania mandatów na kierowców.

W raporcie NIK wskazano, że na sześciu drogach przeprowadzono legalizację przyrządów, jednak niezgodnie z obowiązującymi przepisami. Przykładowo, w przypadku legalizacji przyrządów używanych do OPP, nie zawsze spełniano wymóg przeprowadzenia odpowiedniej liczby pomiarów. Mimo że powinno się dokonać przynajmniej 10 pomiarów przy różnych prędkościach, w praktyce często ograniczano się do zbyt małej liczby prób lub powtarzano pomiar z tą samą wartością prędkości.

Mandaty i ich konsekwencje

W szczególności, w tunelu Naprawa — Skomielna Biała od listopada 2022 r. do września 2023 r. zarejestrowano 24,1 tys. przekroczeń prędkości. Na kierowców nałożono w tym okresie 4,9 tys. mandatów, co łącznie daje astronomiczną kwotę niemal 1,44 mln zł. Ta kwestia rodzi zasadne pytania o legalność tych działań i czy kierowcy nie są narażeni na niesprawiedliwe kary.

Niewystarczająca kontrola pomiarów odległości

NIK krytycznie ocenia również wykorzystanie przyrządów do pomiaru odstępu między pojazdami na autostradach i drogach ekspresowych. Okazuje się, że pomimo ponad dwuletniego obowiązywania przepisów dotyczących zachowania odstępów, urządzenia stosowane przez policję do pomiarów nie podlegają prawnej kontroli metrologicznej. W efekcie, w latach 2021-2023 nałożono co najmniej 2,4 tys. mandatów, które mogą być kwestionowane ze względu na brak odpowiednich regulacji.

Prawna niepewność dla kierowców

Wobec powyższych nieprawidłowości, NIK zauważa, że pomiary odległości, będące podstawą do karania kierowców, mogą być obarczone istotnym ryzykiem błędów. Obecnie przyrządy do pomiaru prędkości z funkcją rejestrowania odległości są kontrolowane jedynie w zakresie pomiaru prędkości, co stawia pod znakiem zapytania zasadność każdej nałożonej kary.

Inicjatywy zmierzające do zabezpieczenia praw obywateli w kontekście prawa o miarach stają się niezbędne, aby przywrócić zaufanie do systemu pomiarowego i złagodzić ewentualne zaległości w tej istotnej kwestii. Społeczeństwo zasługuje na transparentność i uczciwe traktowanie, a organy odpowiedzialne za pomiar prędkości i odstępów muszą podejść do swoich obowiązków z należytym rygorem i odpowiedzialnością.

Źródło: https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/odcinkowe-pomiary-predkosci-nie-do-konca-legalne-a-kierowcy-placa-mandaty-wskazano-6/l27kzxk

Inne popularne: