Miejsca, gdzie kierowcy mogą otrzymać 15 punktów karnych i mandat

Nowoczesny system kontrolny CANARD wprowadza rewolucję w monitorowaniu przestrzegania przepisów drogowych. Jego skuteczność wynika z braku ostrzegawczych znaków, co sprawia, że kierowcy często nie zdają sobie sprawy z nadzoru, co może prowadzić do dotkliwych konsekwencji finansowych i karnych.

System RedLight w akcji

System RedLight, który działa w 47 lokalizacjach, już od początku roku zarejestrował ponad 57 tysięcy naruszeń przepisów. Kierowcy, którzy przejeżdżają na czerwonym świetle, narażają się na mandat w wysokości 500 zł oraz otrzymują 15 punktów karnych. Taki zestaw kar ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach, jednak wielu kierowców może nie być świadomych, jak łatwo jest złamać te przepisy.

Najczęstsze punkty naruszeń

W ramach działania systemu RedLight wyróżniono pięć miejsc, w których najczęściej rejestrowane są wykroczenia. Poza tradycyjnymi skrzyżowaniami, kamery monitorują również przejazdy kolejowo-drogowe. Na tych ostatnich ryzyko kary jest znacznie większe – pierwsze wykroczenie wiąże się z mandatem 2000 zł, a za kolejne w ciągu dwóch lat kierowcy grozi nawet 4000 zł oraz 15 punktów karnych.

Przejazdy kolejowe na czołowej liście

Warsztatowe przejazdy kolejowe są szczególnie niebezpieczne, co widać na przykładzie przejazdu przy ulicy Cyrulików w Warszawie, który zajmuje pierwsze miejsce pod względem liczby wykroczeń. Wrocławska ulica Średzka oraz Szczecińska zajmują kolejne lokaty, a czwartą pozycję zajmuje przejazd w Radomsku, gdzie naruszeń jest zdecydowanie mniej.

Nowe kamery w Warszawie

W stolicy wprowadzono również nowy zestaw kamer RedLight w rejonie ronda Jerzego Wojnara. Każdy wjazd i zjazd z ronda będzie teraz stale monitorowany przez 28 kamer. To oznacza, że kierowcy muszą być szczególnie ostrożni, gdyż niewłaściwe manewry będą rejestrowane przez system.

Dotkliwość kar

Zgodnie z przepisami, mandaty za wykroczenia na przejazdach kolejowych są znacznie bardziej dotkliwe w porównaniu do skrzyżowań. Pierwsze naruszenie kończy się mandatem w wysokości 2000 zł, podczas gdy recydywa wiąże się z karą 4000 zł. Na dodatek, za każde z tych wykroczeń kierowca otrzymuje 15 punktów karnych, co może prowadzić do poważnych konsekwencji dla ich dalszej zdolności do poruszania się.

Warto zatem pamiętać o przestrzeganiu przepisów drogowych i dać sobie chwilę na zatrzymanie się przed sygnalizacją, aby uniknąć niepotrzebnych kar.

Źródło: https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/trwa-mandatowe-bombardowanie-w-tych-miejscach-policja-dorzuca-15-punktow-karnych/h39gdzk

Inne popularne: