Turcja, jako jeden z czołowych producentów samochodów w Europie, staje się niezwykle istotnym rynkiem dla entuzjastów motoryzacji. Warto przyjrzeć się tamtejszym regulacjom prawnym, które znacząco wpływają na ceny pojazdów sprowadzanych zza granicy.
Bez wątpienia, samochody sprowadzane do Turcji są obciążone wysokimi podatkami, co przekłada się na ich cenę końcową. Na tureckim rynku znajdują się jedne z najbardziej rozpoznawalnych modeli, takich jak Toyota Corolla, Fiat Tipo, Hyundai i20 czy Renault Clio. Mimo to, wiele osób decyduje się na samochody z importu, co wiąże się z wydatkami znacznie przekraczającymi ich pierwotną wartość.
Wpływ podatków na ceny samochodów
Tureckie przepisy mają swoją specyfikę, a niektóre modele samochodów produkowane są specjalnie na lokalny rynek. Przykładowo, Mercedes z silnikiem o pojemności 1,6 litra objęty jest aż 80-procentowym podatkiem, co sprawia, że całkowity koszt staje się niemal dwukrotnością jego wartości rynkowej. Nie każdy przeciętny kierowca może sobie pozwolić na tak drogi zakup.
Dla porównania, nowy Mercedes klasy E, model E180 z silnikiem 2.0 w Polsce kosztuje od 269 tys. zł. W Turcji jednak z uwagi na podatek i zryczałtowaną opłatę rejestracyjną, podobny samochód kosztuje blisko 552 tys. zł. Warto zwrócić uwagę, że wersja dostosowana do rynku tureckiego charakteryzuje się innym silnikiem – 1,5 litra oraz dodatkowym silnikiem elektrycznym, co jest odpowiedzią na rygorystyczne regulacje podatkowe. Auta wyższej klasy nawet mogą być obciążone podatkiem wynoszącym 220% ich wartości.
Nowe możliwości – Turecka marka Togg
W odpowiedzi na zwiększone zapotrzebowanie na nowoczesne pojazdy, w Turcji powstała marka Togg. Firma została założona w 2018 roku, a już rok później powstały pierwsze prototypy. Budowa fabryki ruszyła w 2020 roku, a w 2023 roku zaprezentowano pierwszy elektryczny SUV o nazwie Togg T10X. Co ważne, płyta podłogowa pojazdu została zaprojektowana przez tureckich inżynierów, a jedynie akumulatory oraz silniki importowane są z zagranicy. To innowacyjne podejście może w przyszłości zrewolucjonizować rynek motoryzacyjny w Turcji, umożliwiając wprowadzenie nowych modeli, które mogą konkurować z zagranicznymi markami.
Podsumowując, rosnące zainteresowanie rynku motoryzacyjnego w Turcji, w połączeniu z wysokimi podatkami na importowane pojazdy oraz powstawaniem lokalnych producentów, kreuje interesującą sytuację na tym dynamicznie rozwijającym się rynku. Warto obserwować, jak sytuacja ta wpłynie na wybory konsumentów oraz jakie nowe pojazdy będą się pojawiały w sklepach w najbliższych latach.