W Białymstoku kierowca koparki złamał zakaz prowadzenia pojazdów, omijając policjantów
W Białymstoku wydarzyło się niecodzienne zdarzenie, które przyciągnęło uwagę mediów oraz mieszkańców. 35-letni kierowca koparki, ignorując zakaz prowadzenia pojazdów, został zatrzymany przez funkcjonariuszy drogówki. Sytuacja miała miejsce na ulicach Grabówki, gdzie mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa podczas manewru omijania autobusu.
Interwencja drogówki
Policjanci z białostockiej drogówki, zauważając niebezpieczne zachowanie kierowcy, natychmiast zareagowali i zatrzymali pojazd do kontroli drogowej. Okazało się, że za sterami maszyny siedział 35-letni mieszkaniec Białegostoku, który w momencie zatrzymania nie miał prawa jazdy. Podczas sprawdzania dokumentów ujawniono, że mężczyzna posiada aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, który obowiązuje do września przyszłego roku.
Konsekwencje prawne
Za popełnione wykroczenie, polegające na nieustąpieniu pierwszeństwa, kierowca został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Jednak to nie koniec jego problemów. Złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów może skutkować poważnymi konsekwencjami, sięgającymi nawet 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna musi teraz stawić czoła nie tylko finansowym karom, ale również ryzyku odbycia kary pozbawienia wolności.
Informacje dla mieszkańców
W razie potrzeby kontaktu z policją, Komenda Wojewódzka Policji w Białymstoku znajduje się przy ulicy Henryka Sienkiewicza 65. Można również zadzwonić pod numer 47 711 29 00. Sytuacja ta jest przypomnieniem o obowiązkach wynikających z przepisów drogowych oraz konsekwencjach ich łamania, w szczególności w przypadku kierowców, którzy już wcześniej zostali pozbawieni prawa do prowadzenia pojazdów.