Grand Prix USA: rywalizacja o tytuł znów w ogniu kontrowersji

Lando Norris i Max Verstappen ponownie dostarczyli emocji na torze podczas Grand Prix USA, a ich zacięta walka wywołała ogromne kontrowersje związane z przepisami regulującymi wyścigi.

Na początku wyścigu sytuacja zapowiadała się imponująco dla Lando Norrisa, który zdobył pole w swoim McLarenie, po wcześniejszym, mniej udanym sprincie, w którym stracił punkty na rzecz Verstappen’a. Gdy wyścig rozpoczął się, wydawało się, że Norris ustawił swoją pozycję na pierwszym zakręcie, jednak Max Verstappen wszedł mu w drogę, co skutkowało oboma pojazdami opóźniającymi się na zakręcie. To sfrustrowało Norrisa, który po wyścigu stwierdził: „Tak, on wyraźnie mnie wypchnął. Nie miał zamiaru zaatakować zakrętu, więc musiałem unikać zderzenia.”

Pomimo jasnej sytuacji, sędziowie zdecydowali się nie analizować incydentu, co w przypadku pierwszego okrążenia nie jest niczym niezwykłym. Po rozpoczęciu wyścigu, McLaren miał problemy z tempem, ale korzystna strategia pit stopu pozwoliła Norrisowi na dłuższą jazdę na twardych oponach w porównaniu do Verstappen’a, co dało mu przewagę w końcowej części wyścigu.

Norris przez kilka okrążeń zdołał zbliżyć się do lidera mistrzostw, jednak Verstappen zaprezentował wzorową defensywę, uniemożliwiając Norrisowi uzyskanie czystego toru na długiej prostej. W końcu, na 52. okrążeniu, Norris w końcu wyszedł na prowadzenie w trakcie hamowania do zakrętu 12, lecz Verstappen nie dał się łatwo zepchnąć, co doprowadziło do sytuacji, że oba samochody minęły zakręt.

Te zawirowania w ruchu na torze skłoniły Norrisa do zgłoszenia przez radio: „Myślę, że byłem przed nim na wjeździe do zakrętu. Dajcie znać, jeśli myślicie inaczej.” Choć w McLarenie mieli wrażenie, że mieli rację, powtórki video wskazały na ich błąd. To zmusiło Norrisa do trudnej decyzji: oddać miejsce Verstappenowi lub próbować utrzymać się na czołowej pozycji, mając nadzieję na to, że przekroczy linię mety z wystarczającą przewagą, aby uniknąć kary.

Wybierając drugą opcję, Norris osiągnął metę 4,1 sekundy przed Verstappen’em, co skutkowało nałożeniem na niego pięciosekundowej kary i spadkiem na czwarte miejsce w klasyfikacji. W rezultacie Norris stracił cenne punkty w walce o mistrzostwo, a jego strata do lidera wzrosła do 57 punktów.

Obydwie strony po wyścigu wyraziły żale dotyczące decyzji sędziów, ale pojawia się pytanie: czy mając na uwadze przepisy, można naprawdę mieć pretensje o zdobycie pozycji poza tor? Większe kontrowersje budzi jednak fakt, czy podobne manewry Verstappen’a, które miały miejsce w przeszłości, powinny być dozwolone. Nie można uciekać od tematu, jakim jest interpretacja przepisów i ich egzekwowania, co z pewnością przyciągnie uwagę zarówno fanów, jak i ekspertów w nadchodzących wyścigach.

Źródło: https://www.topgear.com/car-news/formula-one/us-grand-prix-title-battle-descends-controversy-again

Inne popularne: