W Zabrzu zapanowała trzeźwość – a może to tylko przedmiotowe badania?
W środowy poranek w Zabrzu po raz kolejny można było zobaczyć, że policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego nie mają wolnego. Tradycyjnie już zorganizowali akcję pod intrygującą nazwą „Trzeźwość”. Oczywiście, można by podejrzewać, że w tym przypadku chodziło o samobiczowanie kierowców, jednak rzeczywistość okazała się przyjemnie zaskakująca – z ponad 500 przeprowadzonych kontroli wszyscy kierowcy byli… trzeźwi!
Bezalkoholowa pozytywka w Zabrzu
Jak na lekarstwo mogą się wydawać okazje do picia piwa przy grillu, skoro nawet w Zabrzu, gdzie z reguły nie brakuje wieczornych entuzjastów trunków, nikt nie pozwolił sobie na podwózkę pod wpływem alkoholu? Czyżby akcja „Trzeźwość” skutecznie wprowadziła kierowców w stan najwyższej koncentracji? Takiego obrotu spraw z pewnością nikt się nie spodziewał, a funkcjonariusze, ze zdziwieniem spoglądający na wyniki, sami musieli przyznać, że ich praca przynosi efekty.
Skuteczne prawo czy obawa przed konsekwencjami?
Nie ma co ukrywać, że przepisy dotyczące jazdy pod wpływem alkoholu są bardzo restrykcyjne. W Zabrzu z pewnością zdano sobie sprawę, że za stężenie alkoholu w granicach 0,2 do 0,5 promila można dostać grzywnę lub trafić za kratki, a już przekroczenie 0,5 to poważniejsze kłopoty, łącznie z do trzech lat w więzieniu. Może być też tak, że strach przed konsekwencjami jest silniejszy niż chęć zabawy – na to wszystko nakłada się również wzrastająca świadomość społeczna, która skutecznie zmienia podejście kierowców do obowiązków na drodze.
Mity na temat alkoholu – jak jest naprawdę?
Warto przypomnieć, że wśród kierowców wciąż pokutują mity o szybkim pozbywaniu się alkoholu z organizmu. Niektórzy skłonni są wierzyć, że wypicie kawy czy intensywny trening sprawią, że ich metabolizm alkoholu przyspieszy, niczym w akcji filmowej. Fakty są jednak okrutne – wątroba ma swoje tempo i jest w stanie przetworzyć jedynie 8-12 gramów alkoholu na godzinę, co w świecie niecierpliwych kierowców nie brzmi optymistycznie.
W razie potrzeby, aby porozmawiać z policją (choć lepiej pewnie nie mieć takiej potrzeby), można udać się do Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu przy ulicy 1 Maja 10. Jak się mówi, lepiej dmuchać na zimne, dlatego lepiej być ostrożnym za kierownicą nie tylko w Zabrzu, ale wszędzie, gdzie tylko się da.
Być może akcja „Trzeźwość” to zaledwie początek nowego trendu na polskich drogach. Ciekawe, czy wkrótce to nie my, kierowcy, będziemy dzwonić do policji w sprawie podwózki po piwie…
Źródło: https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/wypadki/akcja-trzezwosc-bez-nietrzezwych-kierowcow/9snjdqf