Duńska policja alarmuje – obcokrajowcy jako główny problem na drogach
Władze Danii nie kryją swojego niepokoju z powodu rosnącej liczby wykroczeń drogowych popełnianych przez obcokrajowców. Z danych przedstawionych przez duńską telewizję TV2 wynika, że ponad 25 proc. przypadków przekroczenia dozwolonej prędkości oraz prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu dotyczy cudzoziemców. Niestety, w tej grupie wyróżniają się Polacy, którzy stanowią największy odsetek osób łamiących duńskie zasady ruchu drogowego.
Niepokojące statystyki
Od momentu wprowadzenia w Danii nowych przepisów 31 marca 2021 r., które pozwalają na konfiskatę pojazdu w przypadku poważnych wykroczeń, zarejestrowano 3965 zarzutów. Spośród nich 1115 przypadków dotyczyło obcokrajowców. Polscy kierowcy zostali przyłapani na łamaniu przepisów w 249 przypadkach, co czyni ich największą grupą narodowościową w tej statystyce. Wśród innych narodowości znajdują się Litwini (138), Rumuni (136) oraz obywatele Ukrainy (70) i Łotwy (49).
Przypadki oraz propozycje zmian w prawie
Duńscy politycy, niezależnie od przynależności partyjnej, nawołują do zaostrzenia przepisów. Bjoern Brandenborg z Duńskiej Partii Socjokratycznej podkreśla problem, zwracając uwagę na obcokrajowców pracujących w Danii, szczególnie kierowców ciężarówek. Jednocześnie, Duński Sąd Najwyższy wciąż nie zezwala na konfiskatę ciężarówek, co budzi kontrowersje.
Mette Thiesen z Duńskiej Partii Ludowej proponuje jeszcze bardziej radykalne działania, w tym deportację dla obcokrajowców skazanych za niebezpieczną jazdę oraz uznanie zabójstwa w wyniku jazdy po alkoholu za zbrodnię. Rygorystyczne przepisy wprowadzone w marcu 2021 r. przewidują, że kierowcy znacznie przekraczający prędkość w obszarze zabudowanym mogą stracić swoje pojazdy, co jest nowym rozwiązaniem w porównaniu z wcześniejszymi regulacjami.
Edukacja i egzekwowanie prawa
Równocześnie z zaostrzeniem kar wprowadzono także edukacyjne programy mające na celu podniesienie świadomości kierowców. Osoby przyłapane na jeździe po alkoholu muszą przejść 10-godzinny kurs dotyczący skutków jazdy pod wpływem alkoholu, co wiąże się z dodatkowymi kosztami dla kierowcy.
Mimo wprowadzonych zmian i większej ostrożności w egzekwowaniu prawa, analizy nie wykazują znacznego spadku liczby wykroczeń drogowych. Dla duńskich władz walka z bezpieczeństwem na drogach pozostaje zadaniem, które wymaga dalszych działań oraz przemyślanej strategii.