Renault wprowadza nową erę designu: duch retro i stylowe odwołania
W świecie motoryzacji nic nie wzbudza tyle emocji co nowa terminologia dotycząca designu, szczególnie gdy stawiane są obie kategorie na jednym poziomie. Renault, pod przewodnictwem Laurensa van den Ackera, postanowiło rozdzielić dwa style, wprowadzając pojęcia „spiritual retro” oraz „stylistic retro”. Czy to nowe podejście zdefiniuje na nowo myślenie o klasycznych modelach, czy będzie tylko ozdobnikiem XXI wieku?
Spiritual retro: nowa wersja kultowych modeli
Zacznijmy od duchowego sukcesora. Nowy Renault 5 oraz najnowszy Twingo to odzwierciedlenie kategorii spiritual retro. Te auta w swojej współczesnej formie odzwierciedlają osobowości swoich pierwowzorów. Nowy 5, tak jak jego poprzednik, to elegancki, niedrogi i ekonomiczny samochód miejski. Z kolei Twingo, który w swojej pierwotnej wersji był jednym z najtańszych nowych aut na rynku, również zamierza przyciągnąć klientów niską ceną i prostotą.
Stylistic retro: wizualne odniesienia w nowym wydaniu
W przeciwieństwie do tego, nowy model Renault 4 wpisuje się w koncepcję stylistic retro. Chociaż wizualnie nawiązuje do oryginału z 1961 roku, jego funkcja jest zupełnie inna. Podczas gdy pierwotna wersja była prostym samochodem wiejskim, nowoczesna 4 to smart crossover z wyższej półki, którego cena może być o około pięć tysięcy funtów wyższa niż w przypadku R5. Ironia losu – kto by pomyślał, że osobowy crossover będzie miał ambicje bycia bardziej „premium”?
Dacia Duster jako duchowy sukcesor
Van den Acker wspomina także, że duchowym sukcesorem Renault 4 jest Dacia Duster – auto tanie, wszechstronne i bez zbędnych udziwnień. Cóż, dobrze wiedzieć, że wśród tanich aut również można znaleźć pewne podobieństwa. Jednak to, co wprowadza Renault, to coś więcej niż tylko reanimacja dawnych modeli; to twórcza odpowiedź na zapotrzebowanie współczesnych kierowców.
Kreatywność kontra nostalgia
Nie można jednak zignorować pytania o kreatywność tej koncepcji. Czy plądrowanie przeszłości w poszukiwaniu inspiracji to dowód na jej upadek? „Czuję, że mam prawo do odrobiny luzu, ponieważ stworzyłem wiele naprawdę nowych rzeczy”, przyznaje van den Acker, wypowiadając się o własnych osiągnięciach w branży. W końcu, kto by nie chciał połączyć ducha przeszłości z nowoczesnością i sprawić, by klienci uśmiechali się przy każdej przejażdżce?
Przemiany w Renault są jak dobry serial – pełne emocji, zwrotów akcji i nostalgicznych powrotów. A ponieważ projektanci stają przed wyzwaniami związanymi z rynkiem, w którym innowacyjność i styl są równie ważne co tradycja, możemy być pewni, że motoryzacyjne nowinki, takie jak nowe 5, 4 i Twingo, z pewnością wzbudzą zainteresowanie i, być może, zmienią nasze spojrzenie na klasyków. Czas pokaże, czy Renault w pełni wykorzysta swój potencjał, by nie tylko przypomnieć, ale także na nowo zdefiniować to, co oznacza być „retro” w nowoczesnym świecie.
Źródło: https://www.topgear.com/car-news/interview/renault-design-boss-spiritual-successor-r4-dacia-duster