Od początku kwietnia 2025 roku Niemcy wprowadziły cyfrowe prawo jazdy, które umożliwia kierowcom potwierdzanie swoich uprawnień za pomocą smartfona. Choć rozwiązanie to przyciąga uwagę i może być krokiem w stronę innowacji, polscy kierowcy muszą pamiętać, że ich cyfrowe prawo jazdy, wprowadzone już w grudniu 2020 roku, nie jest w Niemczech honorowane bez fizycznego dokumentu.
Nowe zasady, nowe wyzwania
Wprowadzenie cyfrowego prawa jazdy w Niemczech jest kolejnym przykładem różnic w podejściu do cyfryzacji między Polską a zachodnimi sąsiadami. Podczas gdy Polska od lat stawia na nowoczesne rozwiązania, w Niemczech procedury takie jak potwierdzanie uprawnień za pomocą aplikacji ID Wallet są wciąż nowością. Niemieckie cyfrowe prawo jazdy działa podobnie jak polski mObywatel, ale na razie – z uwagi na regulacje – jest dostępne jedynie dla obywateli Niemiec.
W praktyce oznacza to, że Polacy, którzy planują podróż samochodem do Niemiec, powinni upewnić się, że mają ze sobą fizyczny dokument. Choć brak tego dokumentu wiąże się z mandatem w wysokości 10 euro, znacznie poważniejsze mogą być konsekwencje, jak chociażby czasowe zatrzymanie pojazdu przez niemieckie służby. Takie sytuacje mogą być nie tylko kłopotliwe, ale także stanowić zagrożenie dla komfortu podróży.
Cyfrowe prawo jazdy w Europie
Warto także zauważyć, że wprowadzenie cyfrowych dokumentów w całej Unii Europejskiej planowane jest na najpóźniej do 2030 roku. Do tego czasu, kierowcy z Polski muszą liczyć się z tym, że ich cyfrowe prawo jazdy nie będzie uznawane w innych krajach, w tym w Niemczech. Dlatego przed każdą podróżą za zachodnią granicę warto pamiętać o zabranie ze sobą tradycyjnego prawa jazdy.
W obliczu dynamicznych zmian w regulacjach prawnych i wciąż rozwijającej się cyfryzacji, kierowcy powinni być na bieżąco z informacjami dotyczącymi przepisów w krajach, do których podróżują. Ostatecznie, komfort i bezpieczeństwo na drodze w dużej mierze zależą od znajomości tych zasad oraz odpowiedniego przygotowania do podróży.
