Red Bull wprowadza nową strategię na przyszłość: rotacja kierowców w przypadku słabych wyników
Zespół Red Bull Racing rozważa zastosowanie nowej, kontrowersyjnej strategii, która mogłaby zrewolucjonizować podejście do zarządzania kierowcami w wyścigach Formuły 1. W trakcie nadchodzącego wyścigu o Grand Prix Japonii, zespół może zdecydować się na zastąpienie Yuki Tsunody Isackiem Hadjarem już przy pierwszym pit stopie, jeśli Japończyk nie zdoła zrealizować oczekiwań. Informacje te ujawnili anonimowi informatorzy, którzy śledzą sprawy wewnętrzne zespołu.
Decyzja o wprowadzeniu rotacji kierowców ma na celu przyspieszenie rozwoju juniorów w zespole. Tsunoda, który miał trudny start sezonu, będzie miał ograniczony czas, aby udowodnić swoją wartość obok czterokrotnego mistrza świata, Maxa Verstappena. Jeśli jednak jego osiągi będą niezadowalające, Hadjar dostanie ograniczoną szansę na wykazanie się przez pięć okrążeń.
Wyzwania stojące przed kierowcami Red Bulla
Wprowadzenie tak radykalnego posunięcia podkreśla bezwzględność świata Formuły 1. „Nie rozumiemy, dlaczego mielibyśmy dawać kierowcom więcej czasu na adaptację do złożonego i wymagającego bolidu, kiedy można popełnić błąd i go zmienić w trakcie wyścigu” – mówi jeden z informatorów. „Drugi fotel w Red Bullu jest głodny zwycięstw i musimy zapewnić mu świeże mięso na każdym etapie.”
Opinie na temat nowej strategii
Niektórzy były zawodnicy Formuły 1 wątpią w sens takiej praktyki. „Wyzwania związane z drugim fotelem w Red Bullu są ogromne. Nie boję się jednak żadnych trudności – przeżyłem wiele w swojej karierze” – komentował jeden z byłych mistrzów British Touring Car Championship. To właśnie takie kontrowersyjne działania mogą wpłynąć na atmosferę w zespole oraz w karierę młodych kierowców.
Red Bull wprowadza zatem nową strategię, która będzie miała duży wpływ nie tylko na wynik przyszłych wyścigów, ale również na relacje wewnętrzne w zespole. Jak potoczy się ta historia i czy rotacja kierowców przyniesie oczekiwane rezultaty? O tym przekonamy się już w najbliższy weekend podczas Grand Prix Japonii.