Koronacja amerykańskich samochodów sportowych: które auto zasługuje na tytuł najlepszego na torze?
Ostatni sukces nowego modelu Corvette ZR1, który ustanowił pięć rekordów okrążenia, wzbudził wśród entuzjastów motoryzacji pytania o to, które amerykańskie auto sportowe zasługuje na miano najlepszego samochodu torowego. Wiele modeli w historii amerykańskiego przemysłu motoryzacyjnego zdobyło uznanie dzięki swoim osiągom, a każdy z nich ma swoje unikalne cechy, które przyciągają fanów.
Viper ACR – potężna historia
Na początek warto wspomnieć o drugiej generacji Viper ACR, która z silnikiem V10 o mocy 645 KM łączy moc z precyzją prowadzenia. Choć nie udało jej się zdobyć tytułu pierwszego amerykańskiego samochodu produkcyjnego, który przejechał Nürburgring poniżej siedmiu minut, to niewątpliwie zasługuje na szacunek w tej konkurencji. To auto trzyma się drogi jak druga ręka do sprawdzonej gumy do żucia.
Ford GT – legenda torów
Nie można zapomnieć o Fordzie GT, który nie tylko czterokrotnie triumfował w Le Mans, ale również zyskał sobie miano jednego z najgroźniejszych rywali dla Ferrari. Współczesny model MK IV, przeznaczony wyłącznie do jazdy po torze, zdobył maksymalną ocenę w „Top Gear” i z pewnością z powodzeniem mógłby reprezentować tę legendarną markę z godnością oraz prędkością.
Czinger 21C – nowoczesna potęga
Na równi z Fordem GT stoi Czinger 21C, który na torze COTA zdołał pokonać czas Hennessey Venom F5 Revolution, a na Laguna Seca uzyskał czas o dwa sekundy lepszy od McLarena Senna. Auto to nie bawi się w żarty i pokazuje, jak daleko posunęła się technologia w amerykańskiej motoryzacji.
Dodge Demon – król drag stripów
W świecie wyścigów na prostych liniach rodzi się również legenda w postaci Dodge’a Demona. Przy odpowiednich warunkach jego osiągnięcia są oszałamiające: od 0 do 100 km/h w zaledwie 2,3 sekundy oraz pokonanie ćwierć mili w czasie 9,65 sekundy przy prędkości 225 km/h. Takie osiągi wymagają jednak mocnych mięśni karku!
Wybór najlepszego amerykańskiego auta torowego to zadanie niełatwe i pełne emocji. Każdy z tych modeli ma swoje unikalne cechy, które sprawiają, że wyróżniają się na tle konkurencji. Pytanie, które z nich zasługuje na tytuł najlepszego torowego potwora, pozostaje otwarte. Warto wziąć pod uwagę nie tylko czasy okrążeń, ale także historię i dziedzictwo, jakie każde z tych aut reprezentuje.
Źródło: https://www.topgear.com/car-news/question-week/question-week-whats-americas-best-ever-track-car
