Roczne badanie techniczne pojazdów stanie się droższe oraz bardziej rygorystyczne
Badanie techniczne jest nieodłącznym elementem utrzymania bezpieczeństwa na polskich drogach. Obowiązkowe przeglądy, które kierowcy muszą wykonywać raz w roku, skupiają się na analizie wielu kluczowych elementów pojazdu, takich jak układ hamulcowy, kierowniczy, zawieszenie, oświetlenie, ogumienie oraz stan nadwozia. Celem tych działań jest zapewnienie, że pojazdy spełniają wymogi ruchu publicznego i są w odpowiednim stanie do poruszania się po drogach.
Resort Infrastruktury planuje wprowadzenie kompleksowych zmian w systemie badań technicznych, które nie tylko podniosą ich cenę, ale także poprawią jakość samego procesu. Obecnie cena za przegląd samochodu osobowego wynosi 98 zł, natomiast dla aut z instalacją gazową LPG/CNG to 162 zł, motocykli 62 zł, a ciężarówek 153 zł. Warto pamiętać, że poruszanie się pojazdem bez ważnego badania grozi mandatem od 1500 do 5000 zł oraz możliwością zatrzymania dowodu rejestracyjnego przez policję.
Rewolucja w badaniach technicznych
Rząd zapowiedział, że wprowadzone zmiany mają na celu odnowienie systemu badań technicznych. Jak podkreśliła Jolanta Źródłowska, prezeska Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów, nowa ustawa ma zwiększyć jakość przeprowadzanych badań. Wprowadzenie obowiązku fotografowania pojazdów podczas przeglądów oraz cyklicznych szkoleń dla diagnostów ma znacząco poprawić standardy i rzetelność tych kontroli.
Warto zwrócić uwagę, że obecna stawka za badanie techniczne została ustalona w 2004 roku, kiedy minimalne wynagrodzenie wynosiło 824 zł brutto. Dziś, w 2023 roku, minimalna pensja to już 4666 zł brutto, co dowodzi, że w ciągu ostatnich dwóch dekad zmieniły się nie tylko zarobki, ale także koszty życia. W związku z tym diagności apelują o zmiany, a przewidywana podwyżka opłaty za przegląd do 200 zł + VAT wydaje się być rozważna i uzasadniona.
Wprowadzenie tych zmian ma na celu wyrównanie strat branży, które narastały przez ostatnich 20 lat, a także dostosowanie cen badań technicznych do aktualnych warunków ekonomicznych. Kierowcy będą mogli już wkrótce doświadczyć nowego podejścia do przeglądów, jednak konkretna data podwyżek i wprowadzenia nowych regulacji nie została jeszcze określona.