W obliczu rosnącej krytyki, Tesla staje przed nowymi wyzwaniami, które mogą wpłynąć na sprzedaż i reputację marki.
W ciągu ostatnich kilku lat Tesla, firma elektrycznych samochodów prowadzona przez excentrycznego miliardera Elona Muska, zyskiwała uznanie jako symbol nowoczesności i ekologicznych postaw. Krajobraz w USA jednak uległ znaczącej zmianie. Kupno samochodu tej marki coraz częściej staje się nie tylko wyborem technologicznym, ale również manifestem politycznym. W obliczu rosnącej krytyki i protestów przeciwko działaniom Muska, marka zmaga się z nową rzeczywistością.
Na najbliższy weekend zaplanowano protesty pod salonami Tesli, a hasło „Upadek Tesli” stało się popularne w sieci. Organizatorzy akcji, korzystając głównie z mediów społecznościowych, nawołują do wycofywania się z zakupu samochodów i sprzedaży akcji. Wzywają do protestów mających na celu wyrażenie sprzeciwu wobec politycznych działań Muska, które niektórzy uznają za zagrożenie dla demokracji.
Wbrew zapewnieniom organizatorów, które podkreślają pokojowy charakter wydarzeń, zamieszki i przypadki wandalizmu już mają miejsce. W amerykańskim internecie można dostrzec falę wrogości wobec samochodów Tesli, w tym naklejki z napisem: „Sorry. I bought this before Elon went crazy.” Tego rodzaju manifesty jasno pokazują, jak zmienia się postrzeganie marki w oczach konsumentów.
Sprzedaż samochodów Tesli zaczyna spadać, co staje się prawdziwym problemem dla firmy. W Norwegii, Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii, gdzie akcje Muska miały negatywny wpływ na lokalne opinie, odnotowano znaczne spadki. W ostatnich miesiącach sprzedaż w tych krajach zmniejszyła się o odpowiednio 63% w Francji i 59,5% w Niemczech. W kontekście rosnącej popularności aut elektrycznych, sytuacja ta może być szczególnie niepokojąca.
Podczas gdy Musk może sobie poradzić z protestami wobec jego osobistych działań, to jednak spadki sprzedaży stanowią realny problem dla marki. Media w USA spekulują, czy Musk w końcu wycofa się z aktywności politycznych, mając na uwadze długofalowe interesy Tesli, czy też obierze strategię przetrwania okresu kryzysowego. Obecnie Tesla to tylko jeden z wielu biznesów Muska, w tym takich, które korzystają z zamówień rządowych i nadal mogą liczyć na stabilność.
W związku z obecnymi protestami i spadkami sprzedaży marka Tesla zmaga się z nowym, niezaplanowanym wyzwaniem, które może zadecydować o jej przyszłości na rynku. Czas pokaże, jak skutecznie firma poradzi sobie z rosnącą krytyką i czy będzie w stanie przywrócić swoją reputację przed byłymi sympatykami.