Tesla Delivery Center Berlin-Brandenburg staje się miejscem coraz większej krytyki, co potwierdzają doniesienia niemieckiego Business Insidera. W obiekcie, który powinien być wizytówką amerykańskiej marki, panują skandaliczne warunki, które budzą poważne wątpliwości co do standardów bezpieczeństwa oraz organizacji pracy.
Niezwykła sytuacja w obiekcie
Według doniesień, dataszka Tesli w Berlinie nie przypomina nowoczesnego salonu ani profesjonalnego serwisu. Pojazdy przygotowywane są w ogólnodostępnym parkingu wielopoziomowym w Schönefeld, nieopodal lotniska BER. Warunki panujące w tym miejscu są dalekie od ideału, co potwierdzają liczne nieprawidłowości, jakie ujawnili dziennikarze.
Brak czystości i nieodpowiednie zabezpieczenia
Na niższych poziomach parkingu, gdzie przechowywane są nowe pojazdy, panuje bałagan. Na podłodze leżą śmieci, opakowania oraz resztki jedzenia. Dodatkowo, w jednym z kątów znaleziono wózek sklepowy wypełniony odpadkami, w tym łatwopalnymi płynami. Co gorsza, w przestrzeni roboczej nie brakuje nieosłoniętych instalacji elektrycznych oraz otwartych skrzynek z przewodami, co może prowadzić do poważnych wypadków.
Niepokojące zarzuty dotyczące bezpieczeństwa
Bezpieczeństwo w obiekcie budzi zdecydowany sprzeciw. Dziennikarze natknęli się na rozrzucone notatki, które świadczą o chaotycznej organizacji pracy. Widok taki przypomina raczej zaniedbane zaplecze magazynowe niż prestiżowe centrum, które powinno inspirować klientów do zakupu elektrycznych pojazdów. Dodatkowo, ponad 40 nowych samochodów Tesli jest przechowywanych w miejscu bez zabezpieczeń – niektóre pozostawiane są na noc z kluczykami wewnątrz. W jednym z takich aut przez kilka dni nocował bezdomny, co nie zostało zauważone przez pracowników.
Brak reakcji ze strony Tesli i lokalnych władz
Pomimo licznych nieprawidłowości, Tesla nie odnosi się do zaistniałej sytuacji. Gmina Schönefeld zapewnia, że nie miała wcześniej wiedzy o problemach, ponieważ parking znajduje się na terenie prywatnym. Niemniej jednak, zapowiada przeprowadzenie audytu formalnego, który pozwoli ustalić, czy w obiekcie dochodzi do naruszenia przepisów. Operator miejsca, firma Goldbeck, zaznacza, że wielokrotnie apelował do Tesli o dostosowanie użytkowania budynku do norm. Bez odpowiedzi ze strony samej marki, sytuacja pozostaje bez zmian.
Od momentu rozpoczęcia działalności w Schönefeld w 2020 roku, warunki w punkcie nie zmieniły się znacząco. Zdjęcia i filmy obrazujące złe warunki w berlińskim centrum pojawiają się w sieci, a społeczność pragnie, aby szybko podjęto działania w celu poprawy sytuacji. Pytanie, czy Tesla zareaguje na rosnącą krytykę, pozostaje otwarte.