Rangie SV – perfekcyjny przykład dualizmu w motoryzacji
W ostatnim czasie pojawiło się wiele pytań dotyczących możliwości samochodów typu SUV, które łączą w sobie cechy off-roadowe z osiągami na torze. W centrum tej dyskusji znalazł się nowy Range Rover SV, który obiecuje nie tylko imponującą moc, ale także zdolności terenowe. Jednak czy rzeczywiście jest w stanie sprostać tym oczekiwaniom? Aby to zbadać, zorganizowaliśmy test porównawczy, zestawiając go z innymi potężnymi maszynami, takimi jak Audi RS6 oraz Ariel Nomad 2.
Czy SUV może być sportowy?
Range Rover SV wyposażony jest w silnik o mocy 626 KM, co czyni go jednym z najmocniejszych SUV-ów na rynku. Jego konstrukcja, obok zaawansowanej technologii, obiecuje osiągi godne sportowych modeli. Nie można jednak zapomnieć, że jego wymiary i waga stają na drodze do prawdziwej sportowej jazdy. Podczas wyprawy poza utwardzone drogi, SV starał się pokonać różne przeszkody, ale szybko okazało się, że jego rozmiar i waga wprowadzają pewne ograniczenia.
Test przeprowadzony na kurczącej się nawierzchni przypominającej błoto pokazał, że gdy przychodzi do rzeczywistego off-roadu, kosmiczne właściwości SV mogą nie sprostać wyzwaniu. Oczywiście, auto pnąło się po zboczach dzięki zaawansowanemu zawieszeniu, które z łatwością pokonywało wyniesienia i strome zjazdy, ale w pewnych warunkach wypadło znacznie mniej udanie niż lżejszy Ariel Nomad 2. Ten ostatni, pozbawiony zbędnej ciężkości, poruszał się z gracją, gdzie SV miał problem nawet z prostym wjazdem.
Osiągi na torze vs. off-road
Osiągi Range Rovera SV na torze również wzbudziły mieszane uczucia. Choć jego mocne serce sprawia, że przyspiesza z niespotykaną łatwością, ciężki wygląd SUV-a nie sprzyja zwrotności. W testach porównawczych z Audi RS6 dało się odczuć dominację niemieckiego auta, które pomimo swojej masy, lepiej zarządzało dynamiką jazdy. RS6 charakteryzuje się znacznie bardziej responsywnym układem jezdnym, co czyni go bardziej pociągającym wyborem dla fanów sportowej jazdy.
Pomimo tych wyzwań, SV zawiera wiele pozytywnych aspektów. Wyposażony w najnowsze technologie, takie jak hydropneumatyczne zawieszenie, zapewnia wysoki komfort jazdy zarówno na asfaltowych drogach, jak i w terenie. Niemniej jednak, wiele osób zastanawia się, czy jest on wart swojej ceny, biorąc pod uwagę inne opcje dostępne na rynku.
Podsumowanie
Ostatecznie, Range Rover SV to imponujące osiągnięcie inżynieryjne, które wciąż pozostaje w cieniu dedykowanych sportowych samochodów. Mimo że obiecuje wiele, rzeczywistość pokazuje, że stanowi on kompromis pomiędzy codziennymi wymaganiami użytkowników, a ekstremalnymi możliwościami, jakie oferuje. W erze motoryzacji, gdzie klienci oczekują idealnych rozwiązań, SV może wciąż szukać swojego miejsca, a te zastrzeżenia i brak wyraźnej tożsamości mogą nieco przyćmić jego potencjał.
Źródło: https://www.topgear.com/car-news/big-reads/range-rover-sport-sv-vs-ariel-nomad-and-audi-rs6-gt