Volonaut Airbike to innowacyjny pojazd jednoosobowy, który łączy w sobie zaawansowane technologie i futurystyczny design, przyciągając uwagę na całym świecie. Prototyp tego niezwykłego środka transportu, przypominającego wyspecjalizowany ścigacz z filmów science-fiction, został przetestowany na Pustyni Błędowskiej, a na koniec kwietnia br. zaprezentowano jego najnowszą wersję. Choć z entuzjazmem oceniane są jego możliwości, nie brak również wątpliwości dotyczących bezpieczeństwa i rzeczywistego funkcjonowania.
Volonaut Airbike bazuje na innowacyjnych rozwiązaniach, co czyni go aż siedem razy lżejszym od tradycyjnych motocykli. To osiągnięcie jest możliwe dzięki zastosowaniu włókna węglowego, nowoczesnej technologii druku 3D oraz minimalistycznemu podejściu do konstrukcji. Pojazd oferuje niezwykły widok dla kierowcy, a także wykorzystuje zaawansowany system stabilizacji, którego zadaniem jest zabezpieczenie przed przewróceniem się. Dzięki takiemu rozwiązaniu, kierowca jest w stanie manewrować w ciasnych przestrzeniach, co znacząco poszerza możliwości jego zastosowania.
Jednak nie można zignorować krytycznych głosów, które podnosi wiele osób, w tym autorzy popularnych blogów motoryzacyjnych, takich jak RevZilla. Zwracają oni uwagę na szereg niejasności, takich jak niepodanie konkretnej wagi pojazdu oraz brak informacji na temat procesu startu i lądowania. Ponadto, komentatorzy wyrażają obawy dotyczące bezpieczeństwa tego nowatorskiego wynalazku, czy też kontrowersji dotyczących klasyfikacji Airbike jako motocykla.
Wiedza na temat Volonaut Airbike dotarła także do mediów na całym świecie. Pojazd zwrócił uwagę nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale również w Australii, Włoszech, Brazylii, Indiach, a także w krajach hiszpańsko- i rosyjskojęzycznych. Różnorodność opinii wskazuje na globalne zainteresowanie tym projektem, który we współczesnym świecie staje się niespodziewanie realny, a nie tylko wizją z filmów science-fiction.
Kreator Volonaut Airbike, inżynier Tomasz Patan, ma również na swoim koncie inne innowacyjne projekty. Jednym z nich jest Jetson One, latający samochód, który ma szansę na premierę w USA w 2026 roku. Pojazd ten, charakteryzujący się designem przypominającym duży dron, nie wymaga specjalnych uprawnień ani licencji, a jego przewidywana cena wynosi 128 tysięcy dolarów, co przekłada się na około 483 tysiące złotych. Chociaż to kwota niemała, Jetson One ma konkurować z helikopterami, które są znacznie droższe.
Rewolucja w osobistej mobilności powietrznej staje się z dnia na dzień coraz bliższa, a Volonaut Airbike i podobne projekty są jej zwiastunem. Pomimo wielu pytań oraz wątpliwości, które pozostają bez odpowiedzi, już teraz można zauważyć, iż myśl o latających pojazdach przestaje być jedynie fantazją, a staje się częścią przyszłości komunikacji.
