Polska, choć nie może równać się z Australią pod względem nieprzerwanego ciągu prostych dróg, posiada swoje unikalne odcinki, które zapewniają kierowcom niezwykłe doznania. W szczególności wyróżniają się dwie trasy, gdzie miłośnicy motoryzacji mogą cieszyć się jazdą bez zakrętów.
Najdłuższa całkowicie prosta droga w Polsce znajduje się na drodze wojewódzkiej numer 673, łączącej miejscowości Sokółka i Dąbrowa Białostocka. Ten malowniczy 40-kilometrowy odcinek Podlasia oferuje kierowcom możliwość przejechania ponad 26 kilometrów bez jednego zakrętu. Droga jest zupełnie płaska, co przypomina jazdę po „stole bilardowym”, zachęcając do zrelaksowanej i płynnej jazdy. Na tym szlaku obowiązuje ograniczenie prędkości do 90 km/h, co umożliwia pełniejsze cieszenie się otaczającym krajobrazem.
Drugą locją, która zasługuje na uwagę, jest fragment drogi krajowej nr 62, mający długość 25 kilometrów, który rozciąga się pomiędzy Serockiem a Wyszkowem. Na tym odcinku także brakuje zakrętów, a przyjemnie gładka nawierzchnia sprzyja skupieniu na malowniczym otoczeniu. Okolica, w której położona jest ta trasa, dodatkowo zachwyca swoim urokiem, co sprawia, że jazda staje się prawdziwą przyjemnością.
Warto również wspomnieć, że w przeszłości tytuł najdłuższej prostej drogi na świecie należał do Eyre Highway w Australii. Odcinek ten, który pierwotnie był drogą szutrową, stał się asfaltem w latach 70. XX wieku. Dziś najdłuższy prosty fragment tej trasy ma 146,6 km, jednak palme pierwszeństwa w tej kategorii przejęła autostrada nr 10 w Arabii Saudyjskiej, znana jako Droga Pustynna, z prostym odcinkiem liczącym około 260 km.
Podsumowując, polskie drogi, mimo swojego ograniczenia w długości prostych odcinków w porównaniu do australijskich, oferują wyjątkowe trasy, które pozostawiają niezatarte wrażenia wśród kierowców.