Historia planów budowy metra we Wrocławiu jest przepełniona zarówno aspiracjami, jak i wyzwaniami wynikającymi z warunków geologicznych oraz opinii mieszkańców. Mimo iż pomysły te pojawiały się w różnych okresach, obecnie Wrocław stawia na rozwój systemu kolejowego jako alternatywę dla podziemnej komunikacji.
Pomysł zbudowania metra we Wrocławiu narodził się po raz pierwszy w 1934 roku. Był to czas, kiedy miasto mogło poszczycić się rozwijającą się komunikacją miejską, która funkcjonowała od 1840 roku. Jednak już w latach 30. XX wieku plany budowy kolei podziemnej zostały odrzucone przez radę Breslau, głównie z powodu trudnych warunków geologicznych. Kolejne podejście do budowy metra miało miejsce w latach 70. XX wieku, jednak pomysł ten również upadł, ponieważ miasto w wielu miejscach przecina się z rzeką Odrą.
W 2011 roku władze Wrocławia postanowiły ponownie zbadać możliwości budowy metra i zleciły ekspertyzę naukowców. Wyniki wskazały, że Wrocław jest idealnym miejscem do realizacji tego projektu, gdyż wody gruntowe znajdują się zaledwie 7 metrów poniżej powierzchni. To oznacza, że przyszłe pociągi mogłyby kursować 20-25 metrów pod ziemią, poruszając się przez miękkie warstwy gliny i iłów. Naukowcy wycenili budowę pierwszej linii metra na kwotę od 10 do 20 miliardów złotych, jednak projekt napotkał przeszkody, w tym negatywną opinię mieszkańców. W wyniku referendum aż 53,3% mieszkańców sprzeciwiło się budowie podziemnej kolei.
Obecnie temat metra wrócił na agendę. Radni dyskutują o możliwej budowie połączenia północnej i południowej części miasta, co mogłoby zlikwidować problemy komunikacyjne w tych regionach. Wiceprezydent Wrocławia, Michał Młyńczak, zauważa jednak, że największe korzyści można osiągnąć dzięki rozwojowi infrastruktury kolejowej, a nie samodzielnego systemu metra. Jego zdaniem, budowa metra mogłaby prowadzić do sytuacji, w której system stanie się nieefektywną i kosztowną inwestycją.
W chwili obecnej Wrocław koncentruje się na rozwijaniu istniejącego systemu kolejowego i wykorzystaniu już posiadanej infrastruktury. W planach jest wprowadzenie pociągów podziemnych, które mogłyby stanowić uzupełnienie dla sprawnie działającej kolei aglomeracyjnej. Mimo że budowa metra wciąż pozostaje w sferze planów i spekulacji, władze Wrocławia najpierw chcą poprawić przepustowość aktualnego systemu transportowego. Dzięki tym działaniom Wrocław wspina się na szczyt infrastrukturalnych innowacji, korzystając z doświadczeń innych miast, takich jak Łódź, Katowice i Kraków.