Ceny paliw w Polsce rosną, co budzi niepokój kierowców i analityków rynkowych. W ostatnim tygodniu odnotowano wyraźne podwyżki cen, które mogą wpłynąć na codzienne wydatki użytkowników pojazdów.
Według danych ekspertów z portalu e-petrol.pl, w okresie między 20 a 27 listopada cena benzeny Pb95 wzrosła o 5 groszy, osiągając wartość 6,09 zł za litr. Podobny wzrost dotknął także olej napędowy, który obecnie kosztuje 6,19 zł/l. Benzyna o wyższej oktanowej wartości, Pb98, podniesiona została o 4 grosze, co sprawia, że jej średnia cena wynosi 6,85 zł/l. Niepokój budzi również rosnąca cena LPG, której obecna wartość wynosi około 3,20 zł/l. Przyczyny wzrostu cen autogazu mogą być związane z zbliżającym się embargiem na gaz z Rosji.
Prognoza na początek grudnia
W pierwszym tygodniu grudnia eksperci prognozują stabilizację cen paliw. Jednak wciąż nie ma co liczyć na powrót do spadkowego trendu, który był obecny w okresie wakacyjnym. Średnia cena benzyny Pb95 ma wahać się w granicach 6,03-6,14 zł za litr, natomiast cena oleju napędowego prognozowana jest na poziomie 6,15-6,26 zł/l. Kierowcy tankujący LPG powinni natomiast przygotować się na kolejne podwyżki – przewidywana średnia cena autogazu ma wynosić 3,18-3,26 zł/l.
Wpływ sytuacji geopolitcznej na rynek naftowy
Jednym z istotnych czynników wpływających na notowania cen ropy na światowych rynkach jest sytuacja na Bliskim Wschodzie. Analitycy zwracają uwagę na wpływ zawieszenia broni pomiędzy Izraelem a Hamasem, co miało pozytywny wpływ na sytuację bezpieczeństwa w regionie. Rozejm, który został osiągnięty przy współpracy z amerykańską administracją, prowadzi do obniżenia premii za ryzyko na rynku naftowym. Obecnie cena za baryłkę ropy waha się w okolicach 73 dolarów.
W kontekście tych zmian, kierowcy powinni być przygotowani na ewentualne dalsze wzrosty cen paliw, co mogą odczuć przy każdej wizycie na stacji benzynowej. Monitorowanie sytuacji oraz aktualnych notowań rynkowych może być kluczowe dla planowania wydatków związanych z paliwem na nadchodzące dni.