Przyszłość tanich sportowych samochodów Nissana: powracająca Silvia i Pulsar GTI-R
Nissan, pod kierownictwem Ivana Espinosy, obecnego szefa globalnych produktów, planuje odrodzenie tanich sportowych samochodów, co budzi wielkie emocje wśród miłośników motoryzacji. Jednak, jakie modele mogą się pojawić na rynku? Już w zeszłym roku Espinosa zasugerował, że Silvia mogłaby wrócić, ale fani motoryzacji nie do końca podzielają entuzjazm z powodu tego pomysłu.
Silvia – ikona lat 90.
Silvia zadebiutowała w 1965 roku jako seria kanciaszych coupe i osiągnęła swoje apogeum w modelu S15, który powstał na przełomie wieków. Wyposażona w silnik 2.0 turbo, z manualną skrzynią biegów i napędem na tylną oś, S15 zdobyła wielką popularność w świecie driftingu, nieprzerwanie fascynując entuzjastów mimo zakończenia produkcji 23 lata temu.
Czy Pulsar GTI-R może wrócić?
Interesującym pomysłem na nowy model jest powrotem do segmentu hot hatch, na co wskazują ostatnie osiągnięcia takich modeli jak GR Yaris czy Civic Type R. Ceny tych modeli, sięgające od 44 do 47 tysięcy funtów, zdecydowanie nie są przystępne dla wszystkich. Dlatego powrót Pulsara GTI-R mógłby wypełnić lukę w ofercie Nissana, oferując sportowe osiągi w bardziej przystępnej cenie.
Pulsar GTI-R, znany z charakterystycznych splitterów, masywnych wydechów czy dużego tylnego skrzydła, był modelem rajdowym, który generował 227 KM mocy. Pomimo swojego potencjału, nie odniósł sukcesu w WRC, wygrywając zaledwie jedną z dziewięciu imprez, w których uczestniczył. Duża część fanów zastanawia się, czy Nissan mógłby zainwestować w nową wersję, aby uczynić ją bardziej konkurencyjną w dzisiejszym świecie motoryzacji.
Niezależnie od tego, co przyniesie przyszłość, zarówno Silvia, jak i Pulsar GTI-R mają swoje wierne grono fanów, które z niecierpliwością czeka na kolejne ruchy Nissana. Dla wielu miłośników motoryzacji nadchodzące zmiany mogą okazać się inspiracją do wskrzeszenia kultowych modeli, które na zawsze wpisały się w historię japońskiej motoryzacji.