Wysokie kary za brak ubezpieczenia OC: nowe zmiany w rozpatrywaniu spraw przez UFG
Właściciele pojazdów powinni być świadomi, że nawet krótkie opóźnienie w zawarciu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) może wiązać się z poważnymi konsekwencjami finansowymi. Już jeden dzień spóźnienia oznacza dla kierowcy koszt rzędu 1870 zł. W miarę wydłużania się okresu bez umowy, kara rośnie stając się coraz bardziej dotkliwa. Po czterech dniach opóźnienia kwota wzrasta do 4670 zł, a maksymalna kara, która wynosi 9330 zł, dotyczy sytuacji, gdy umowa OC jest zawierana z opóźnieniem przekraczającym 14 dni.
Warto zauważyć, że ta kara jest nałożona przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny i jest egzekwowana w trybie administracyjnym, co oznacza, że nie ma możliwości odwołania od niej w standardowy sposób. Uczciwość sytuacji podważa fakt, że nawet jeżeli opóźnienie było spowodowane okolicznościami niezależnymi od właściciela pojazdu – jak na przykład wprowadzenie w błąd przez sprzedawcę, wypadek czy pożar – odpowiedzialność finansowa i tak spoczywa na nim.
Pomimo możliwości ubiegania się o łaskę w postaci obniżenia lub umorzenia kary, praktyka pokazuje, że takie przypadki są niezwykle rzadkie. Rzecznik Praw Obywatelskich wskazuje, że UFG raczej nie udziela ulg, ograniczając się jedynie do rozłożenia płatności na raty.
Decyzje UFG i ich kontrola sądowa
W kontekście tych regulacji pojawił się również temat kontrolowania decyzji UFG przez sądy. Niedawno, Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) przychylił się do skargi kasacyjnej Rzecznika Praw Obywatelskich i uchylił wcześniejszą decyzję sądu niższej instancji, która odmówiła rozpatrzenia sprawy dotyczącej umorzenia kary. Sąd przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia, co wskazuje na możliwości zmiany w podejściu do interpretacji decyzji UFG.
W uzasadnieniu swojego orzeczenia NSA podkreślił, że sąd niższej instancji powinien ustalić, które pismo UFG zostało zakwestionowane przez skarżącego. Ważnym zagadnieniem, które musi zostać wyjaśnione w trakcie ponownego rozpatrywania, jest to, czy decyzje UFG o odmowie umorzenia kary posiadają cechy typowej decyzji administracyjnej, co mogłoby otworzyć drogę do skuteczniejszej ochrony praw właścicieli pojazdów.
Może to być przełomowy moment w walce o przejrzystość i sprawiedliwość w wyciąganiu konsekwencji za brak OC, a także przyczynić się do poprawy sytuacji klientów UFG, którzy często czują się bezradni wobec tych administracyjnych kar.
