Przedstawiamy XL 800: ekstremalny pojazd do przetrwania apokalipsy
W obliczu niepewności, która towarzyszy nam we współczesnych czasach, niektórzy producenci samochodów idą o krok dalej, tworząc pojazdy zdolne sprostać nawet najtrudniejszym warunkom. Takim pojazdem jest nowy Brabus XL 800, przekształcony Mercedes-AMG G63, zaprojektowany z myślą o entuzjastach off-roadu oraz survivalu.
Nieprzeciętne możliwości terenowe
Jednym z najważniejszych atutów XL 800 są portal axles, które znacznie podnoszą zdolności terenowe pojazdu. Dzięki nim, prześwit został zwiększony o dodatkowe 229 mm, co w sumie daje imponujące 470 mm. Choć Brabus nie podał szczegółowych informacji na temat głębokości brodzenia czy kątów natarcia, można przypuszczać, że są one dostosowane do najtrudniejszych warunków, w tym do zarządzania pułapkami drogowymi.
Potężny silnik V8
Pod maską XL 800 znajduje się 4.0-litrowy silnik V8 twin-turbo, który generuje niesamowite 789 KM i 737 lb-ft momentu obrotowego. To zasługa nowoczesnych turbosprężarek oraz zmodyfikowanego modułu sterującego silnikiem. Do tego pojazd został wyposażony w nowy, sportowy układ wydechowy ze stali nierdzewnej, który dodaje mu niepowtarzalnego brzmienia.
Styl i komfort we wnętrzu
Wnętrze XL 800 nie odbiega od oczekiwań luksusowego SUV-a. Użyto w nim wiele ręcznie szytych materiałów, w tym szaro-skalnego materiału z eleganckim pikowaniem w stylu Double Cube. Na słupkach i suficie zastosowano zamszowe wykończenia, a dla miłośników adrenaliny przewidziano przycisk launch, który przy aktywacji oświetla obrzeże wydechu na czerwono.
Inwestycja w niezwykłość
Zakup tak ekstremalnego pojazdu, jak Brabus XL 800, wiąże się z wydatkiem rzędu 544 000 funtów (około 639 298 euro). Choć cena może wydawać się wysoka, dla wielu entuzjastów motoryzacji oraz zwolenników survivalu, może okazać się lepsza niż budowa schronu.
Świat motoryzacji nie przestaje zaskakiwać, a XL 800 od Brabusa to doskonały przykład na to, jak sprzęt i technologia mogą stanowić zestaw do przetrwania w nawet najbardziej nieprzyjaznych warunkach. Czy jesteś gotów na apokalipsę?
