Polski rząd rozważa podwyższenie mandatów karnych, co może znacząco wpłynąć na kierowców oraz innych uczestników ruchu drogowego.
Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, minister sprawiedliwości wyraził zgodę na planowane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) zmiany dotyczące taryfikatorów mandatów. Propozycja obejmuje wzrost wysokości kar za kilkadziesiąt wykroczeń, w tym także tych związanych z ruchem drogowym.
W kontekście tych zmian, dyrektorka Departamentu Porządku Publicznego w MSWiA, Agata Furgała, wskazała na znaczenie rewizji przepisów. Ministerstwo przygotowało konkretne propozycje, które zostały przekazane ministrowi sprawiedliwości w celu ich oceny. Warto zaznaczyć, że nowelizacja dotyczy rozporządzenia z 2003 roku, które reguluje wysokość grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych.
Ministerstwo sprawiedliwości potwierdziło, że nie zgłosiło uwag do propozycji MSWiA, co oznacza, że wprowadzenie nowych stawek jest na dobrej drodze. Planowane zmiany mają na celu podwyższenie kwoty mandatu lub zakresu możliwych grzywien za wykroczenia takie jak nieustąpienie pierwszeństwa pieszym, nieprzestrzeganie zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych, czy zaśmiecanie przestrzeni miejskiej.
Oczekiwany wzrost minimalnego mandatu w wielu przypadkach osiągnie nawet 100 proc. Dyrektorka Furgała wskazała, że zmiany te mają na celu ukaranie poważniejszych naruszeń przepisów. Przykładami są sytuacje, w których kierowcy nie ustępują pierwszeństwa pieszym, a także przypadki dotyczące użytkowników rowerów czy hulajnóg elektrycznych.
Warto również zwrócić uwagę na głosy ekspertów w tej kwestii. Insp. Robert Koźlak, dyrektor Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, zaznaczył konieczność obniżenia progu prędkości, po przekroczeniu którego kierowcy będą zobowiązani do płacenia maksymalnych kar. Uważa, że maksymalny mandat powinien dotyczyć już kierowców przekraczających prędkość o 51 km/h, a nie, jak to ma miejsce obecnie, 71 km/h.
Obecnie nie wiadomo, kiedy nowe przepisy wejdą w życie. Minister sprawiedliwości, Tomasz Siemoniak, zasugerował, że najpierw konieczne są prace nad nowelą Prawa o ruchu drogowym oraz Kodeksu karnego, aby przyszłe zmiany miały sens i były spójne. Ostatnia duża nowelizacja w tym zakresie miała miejsce w styczniu 2022 roku i wprowadziła znaczące podwyżki grzywien oraz wysokości mandatów, co pokazuje, że temat karania wykroczeń drogowych w Polsce jest stale na czołowej pozycji na liście priorytetów rządu.
