Lewis Hamilton, siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 oraz nowy kierowca Ferrari, podjął ambitny projekt stworzenia nowego superauta marki Ferrari, inspirowanego legendarnym modelem F40.
Wiadomość o planie Hamiltona zwróciła uwagę miłośników motoryzacji na całym świecie. Kierowca w rozmowie z Motorsport.com ujawnił, że zamierza stworzyć model F44, który bazowałby na klasycznym F40, ale z nowoczesnymi rozwiązaniami, w tym manualną skrzynią biegów. Hamilton przyznał: „Jednym z rzeczy, które naprawdę chcę zrobić, jest zaprojektowanie Ferrari. To, nad czym będę pracować przez następne kilka lat, to F44.”
Ulubiony supercar Hamiltona
Nie jest tajemnicą, że Ferrari F40 to ulubiony supercar Hamiltona, a także wielu innych entuzjastów motoryzacji. Model, który został wprowadzony na rynek w latach 80., definiuje epokę sportowych samochodów i do dziś budzi podziw zarówno za osiągi, jak i za nietuzinkowy design. Gerhard Berger, były kierowca Ferrari, podkreślił, że F40 jest „bardzo łatwy do prowadzenia… jeśli ma się doświadczenie w prowadzeniu samochodów wyścigowych”. Trudno nie zauważyć, że Hamilton zalicza się do grona tych doświadczonych kierowców.
Pojazdy przyszłości
Projekt F44 nie jest pierwszym podejściem Hamiltona do stworzenia unikalnego auta. Jeszcze będąc kierowcą Mercedesa-AMG, wyraził chęć zbudowania specjalnej wersji modelu AMG-One. „Chciałbym zrobić specjalną edycję LH. Już rozmawiałem z nimi na ten temat i rozważają to. Nie ma sensu, żeby tego nie zrobić, skoro wygraliśmy mistrzostwo świata” – mówił w wywiadzie dla TopGear w 2019 roku. Wspominał również o modyfikacjach, które chciałby wprowadzić, takich jak zmiana systemu wydechowego czy wprowadzenie nowych elementów do nadwozia.
Przyszłość Ferrari
Pomysł Hamiltona na nowe Ferrari wzbudza entuzjazm i zapowiada, że może to być jeden z najciekawszych projektów motoryzacyjnych w najbliższych latach. Stworzenie nowego superauta, nawiązującego do klasyki, pod okiem jednego z najbardziej utytułowanych kierowców w historii wyścigów, z pewnością przyciągnie uwagę nie tylko fanów Ferrari, ale także wszystkich miłośników motoryzacji.