Dawno minęły czasy, kiedy porównania samochodów marki Renault do luksusowych marek premium wydawały się absurdem. Dziś, samochody elektryczne stają się kluczowym elementem ofert producentów, a francuskie auto, które zdobija tytuł samochodu roku 2024, idealnie wpisuje się w ten trend.
Renault Scenic, obecny na rynku od niemal dwóch dekad, przeszedł metamorfozę z praktycznego minivana w nowoczesnego SUV-a, a raczej crossovera. Jego wielkość (447 cm długości i 186,5 cm szerokości) oraz uzyskany tytuł świadczą o tym, że w klasie kompaktowej ma sporo do zaoferowania. Wyposażenie i atrakcyjna cena będą jego mocnymi atutami, ale konkurencja w tym segmencie nie próżnuje. Z rynkiem dominowanym przez takich graczy jak VW Touran czy BMW Serii 2 Active Tourer, Scenic ma wiele do udowodnienia.
Wygląd nadwozia Scenica jest atrakcyjny i nawiązuje do innych modeli marki, a jego design przypomina hybrydowy prototyp Symbioza. W standardzie otrzymujemy 19-calowe koła, a za niewielką dopłatą można pokusić się o jeszcze większe – dwudziestki. Dodać do tego zestaw trzynastu konfiguracji kolorystycznych z kontrastowym dachem i oto mamy przepis na nowoczesny samochód rodzinny.
Nowoczesne wnętrze – komfort i technologia
Co z wnętrzem? Tutaj Renault również wypada pozytywnie, łącząc jakość znaną z równie prestiżowych marek. Miękkie materiały na górze kokpitu oraz staranne spasowanie sprawiają, że podróżowanie Sceniciem to czysta przyjemność. W zestawie multimedialnym z ekranem 12 cali oraz personalizowanym interfejsem można poczuć się jak w luksusowej limuzynie, a nie w kompaktowym SUV-ie.
Oczywiście, fotele oferują wygodę oraz kilka opcji regulacji, a przestronność wnętrza sprawia, że można spędzić czas w gronie rodziny bez uciążliwego uczucia ciasnoty. Ale czy nasze poczucie komfortu nie zepsuje parę nieroztropnych ruchów kierowcy? O nie, ponieważ Scenic przeznaczono bardziej do spokojnej jazdy niż szaleńczych manewrów. A jeśli o manewrowaniu mowa, to lepiej wsiąść do BMW.
BMW iX2 – emocje i osiągi na pierwszym miejscu
BMW X2 w nowej odsłonie, to model wyróżniający się atrakcyjnymi liniami nadwozia i sprawnością prowadzenia. W porównaniu do Scenica, oferuje dynamiczne osiągi oraz szeroką gamę jednostek napędowych. Właściwie każda rodzina chciałaby mieć tak potężne auto z dodatkową mocą, a przyspieszenie do 100 km/h w zaledwie 5,6 sekundy to niewątpliwie powód do dumy dla niemieckiego producenta.
Jednak, niech poszukiwacze adrenalinowych wrażeń nie oczekują pełnoetatowego sportowca. BMW X2 bardziej przypomina elegancką, choć energiczną rodzinę, gotową na pełne wrażeń weekendowe wyjazdy. I choć oferuje nieco mniejszą przestrzeń wewnętrzną niż Scenic, to jednak jakość materiałów wykończeniowych i nowoczesne technologie zasługują na najwyższe uznanie.
Podsumowanie – co wybrać?
Scenic E-Tech z pojemnym bagażnikiem, minimalistycznym designem i komfortem podróżowania to świetna opcja dla rodzin szukających czegoś praktycznego. Z kolei BMW iX2, z dynamicznymi osiągami i emocjami na wyciągnięcie ręki, to propozycja dla tych, którzy cenią sobie sportowe wrażenia w codziennym użytkowaniu.
Czy ta różnorodność wystarczy, by zaspokoić potrzeby wszystkich klientów? Widocznie niezbędne będą przemyślane wybory, a na froncie motoryzacyjnym spadające ceny elektryków to temat na pewno godny rozważań. Chociaż dziś ceny obu modeli mogą przyprawiać o zawrót głowy, pojawiają się oznaki, że przyszłość motoryzacji z elektrykami jest nie tylko możliwa, ale i atrakcyjna.