Segway: Przewrotna historia technologii, która miała zrewolucjonizować transport miejski
Jak przewidywano, Segway, innowacyjny elektryczny skuter o samopoziomującym mechanizmie, miał zmienić oblicze transportu w miastach. Niestety, rzeczywistość okazała się zupełnie inna, a projekt zakończył się w 2020 roku. Mimo pierwotnych ambitnych planów, sprzedaż ograniczyła się do zaledwie 140 tysięcy sztuk.
Ambitne założenia i realia
W momencie, gdy Segway zadebiutował na rynku na przełomie mileniów, inwestorzy, w tym John Doerr, przewidywali, że urządzenie może okazać się „większe niż internet”. W sensie fizycznym Doerr miał rację – pierwszy model Segwaya ważył około 30 kilogramów, znacznie więcej niż sama infrastruktura internetowa. W kontekście jego zastosowania i popularności prognozy okazały się jednak dalekie od rzeczywistości.
Segway miał zastąpić duże, nieporęczne samochody osobowe jako preferowany środek transportu w miastach. Jednak ludzkość dysponowała już wieloma dostępnymi środkami poruszania się, jak choćby rowery, hulajnogi czy po prostu piesze wędrówki. Nowe urządzenie nie zaoferowało znaczących usprawnień w porównaniu do tych opcji.
Technologia, która nie zmieniła świata
Technologia samopoziomowania, oparta na czujnikach przechyłu i żyroskopowych, była interesująca, ale w praktyce ludzie poruszający się na hulajnogach czy rowerach również potrafili balansować. Segway nie zaspokajał potrzeby osób potrzebujących wsparcia mobility, lepiej radziły sobie z tym dostępne wówczas trzy- i czterokołowe opcje.
Niestety, najważniejszą przeszkodą okazał się wizerunek samego urządzenia. Segway nie zdołał stać się symbolem nowoczesności i innowacji. Zamiast wizji przyszłości, jego użytkownicy często budzili skojarzenia z osobami, które wyglądają jak ochroniarze z rynku.
Koniec marzeń o sukcesie
Oczekiwania sprzedaży sięgające pół miliona sztuk rocznie okazały się całkowicie nierealne. W 2009 roku firma została sprzedana brytyjskiemu przedsiębiorcy, który tragicznie zginął po wypadku, gdy spadł ze skarpy na swoim Segwayu. W 2020 roku produkcja została zakończona na zawsze, a łączna liczba wyprodukowanych urządzeń nie przekroczyła 140 tysięcy sztuk.
Podsumowując, Segway być może był zbyt ambitnym projektem, opartym na idei, która w praktyce nie mogła się sprawdzić. Zamiast zrewolucjonizować transport miejski, stał się kolejnym przykładem technologicznego niepowodzenia, które na stałe wpisało się w historię innowacji.
Źródło: https://www.topgear.com/car-news/epic-fail/epic-fail-segway