Harley-Davidson w obliczu kryzysu: Przemiany w branży motocykli pod presją cł i konkurencji
Amerykański producent motocykli Harley-Davidson zmaga się z trudnościami, które wymuszają na nim przemyślenie strategii oraz dostosowanie się do zmieniających się warunków rynkowych. Niedawne zmiany w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych, zwłaszcza wprowadzenie nowych ceł, doprowadziły do dużych komplikacji finansowych, które mogą zagrażać przyszłości tej ikonicznej marki.
Według doniesień agencji Reuters, firma nieoczekiwanie zrewidowała swoje prognozy finansowe. O ile jeszcze niedawno oczekiwano stabilizacji lub nieznacznego spadku zysków na poziomie około 5 proc., tak obecnie przewidywania wskazują na znaczniejsze trudności. W pierwszym kwartale 2025 roku Harley-Davidson ogłosił stratę w wysokości 9 milionów dolarów, a szacunkowe koszty związane z nowymi cłami mogą wynieść od 130 do 175 milionów dolarów.
Choć firma zauważyła zwiększone zainteresowanie motocyklami o wyższej marży, to jednak te informacje praktycznie nie wpłynęły na poprawę jej sytuacji. W odpowiedzi na zaistniałe okoliczności, Harley-Davidson rozpoczął szeroką reorganizację łańcuchów dostaw oraz wprowadza zmiany w gamie modelowej. Przyszłość marki ma być związana z nowymi, tańszymi oraz lżejszymi modelami motocykli, które będą wyposażone w mniejsze silniki, co ma na celu przyciągnięcie młodszej klienteli.
Obawy dotyczące przyszłości marki nie są wyłącznie kwestią zmieniających się preferencji klientów. Wzrost średniego wieku motocyklistów w USA wskazuje na potrzebę zdobycia nowego segmentu użytkowników, który dotychczas stronił od ikony z Milwaukee. Otwartym pozostaje jednak pytanie, czy nowe modele będą konkurencyjne cenowo w porównaniu do produktów oferowanych przez rywali.
Nie jest tajemnicą, że w odpowiedzi na wprowadzenie ceł, Harley-Davidson podjął decyzję o częściowej relokacji produkcji do Tajlandii. Choć ten krok miał na celu poprawienie marż, spotkał się z ostrą krytyką w Stanach Zjednoczonych, a jego skutki powracają w formie protestów ze strony amerykańskich związków zawodowych.
Władze firmy przyznają, że zmagają się z ograniczonym polem manewru. Nowe cła oraz zmiany taryfowe na rynku europejskim mają kluczowe znaczenie dla przyszłości amerykańskiej marki. Według analiz przedstawionych przez The Wall Street Journal, wzrost cen o 10-20 proc. może prowadzić do poważnych, nieodwracalnych szkód dla Harley-Davidson. W obliczu tych wyzwań, przyszłość marki oraz jej pozycja na rynku motocykli pozostają niepewne.
