Górale protestują przeciwko budowie Zakopianki na Podhalu

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) przedstawiła ambitne plany dotyczące przebudowy ostatniego odcinka Zakopianki, który rozciąga się między Nowym Targiem a Zakopanem. Realizacja tego projektu, przewidziana do 2030 roku, ma na celu poprawę warunków komunikacyjnych oraz bezpieczeństwa na jednej z najważniejszych tras w regionie.

Obecny stan Zakopianki, szczególnie w sezonie turystycznym, bywa nie do zniesienia. W odcinku od Rdzawki do Nowego Targu od zeszłego roku możemy cieszyć się nową, dwujezdniową drogą. Jednak po wjeździe do Nowego Targu sytuacja diametralnie się zmienia. Ciasna jednojezdniowa trasa z ograniczeniem prędkości do 50 km/h sprawia, że podróż do Zakopanego z każdym rokiem staje się coraz bardziej uciążliwa. Przewiduje się, że w ciągu najbliższych dziesięcioleci liczba pojazdów na tej trasie wzrośnie o50 proc., co tylko pogłębia problem.

Plany modernizacji i ich skutki

Zgodnie z zapowiedziami GDDKiA, przebudowa Zakopianki ma obejmować budowę rond oraz dodatkowych pasów ruchu na wybranych odcinkach. Niestety, w kontekście całości trasy, efekty tych zmian mogą być ograniczone. Jak zauważyła przedstawicielka GDDKiA, modernizacja nie przyniesie znaczącej poprawy przepustowości. „Nie oszukujmy się, to niewiele zmieni” – stwierdziła. Choć inwestycja ma wprowadzić pewne zmiany, takie jak nowe chodniki, drogi rowerowe oraz skrzyżowania z sygnalizacją świetlną, to nie rzecz w gromadzeniu ruchu na wąskim odcinku Zakopianki.

Opinie i kontrowersje lokalnych mieszkańców

Obecnie projekt jest na etapie konsultacji, a przedstawione szkice spotkały się z dużym niezadowoleniem lokalnej społeczności, zarówno w Szaflarach, jak i Nowym Targu. Wójt gminy Szaflary, Rafał Szkaradziński, zaprezentował listę postulatów mieszkańców, dotyczących zmian w planach. W szczególności, sprzeciw wzbudza zlikwidowanie lewoskrętów. Mieszkańcy obawiają się, że po wprowadzeniu zmian ich codzienne życie ulegnie znacznemu utrudnieniu.

W dyskusji pojawiły się także pomysły na budowę ekranów akustycznych, które z jednej strony mogą poprawić komfort mieszkańców, ale z drugiej mogą zaszkodzić lokalnym interesom. Ponadto, kontrowersyjna jest budowa drogi serwisowej, która ma oddzielić stację paliw od drogi głównej, co wzbudziło protesty mieszkańców Nowego Targu. Również planowane przejście dla zwierząt budzi wątpliwości, zwłaszcza że GDDKiA nie ma w planach jego budowy, a może być to wymuszone przepisami dotyczącymi ochrony środowiska.

Całkowity koszt inwestycji wyniesie około 200 milionów złotych, a prace mają się rozpocząć w 2028 roku. Patrząc na sprzeciw mieszkańców, istnieje obawa, że plany mogą nie zostać zrealizowane zgodnie z harmonogramem. W obliczu tak dużych zmian, kwestie związane z bezpieczeństwem, komfortem mieszkańców oraz przyszłym rozwojem infrastruktury drogowej w regionie pozostają kluczowe do rozważenia.

Źródło: https://moto.pl/MotoPL/7,190330,31892102,tak-gorale-walcza-z-drogowcami-rozbudowa-zakopianki-budzi-spory.html

Inne popularne: