General Motors na horyzoncie Formuły 1 – nowy zespół Andretti już w 2026 roku?
Rewelacje dotyczące przyszłości Formuły 1 sprawiają, że miłośnicy motorsportu z niecierpliwością wyczekują nowinek. Jak donosi wiele źródeł, General Motors (GM) prowadzi zaawansowane rozmowy na temat dołączenia do elity wyścigowego świata jako 11. zespół na gridzie F1 w sezonie 2026. To wydarzenie może znacząco zmienić oblicze królowej sportów motorowych.
Niedawno temat nowego zespołu Andretti zdominował nagłówki gazet. Pierwsza oferta, przekazana przez Michaela Andretti, otrzymała pozytywną opinię od FIA w październiku 2023 roku, jednak wkrótce potem F1 ją odrzuciło, argumentując, że nowy zespół nie przyniesie wartości mistrzostw. Rzecznicy F1 podkreślili również, że Andretti nie rozumiał „zakresu wyzwania”, co rzucało cień na jego szanse na konkurencyjność.
Zmiana przywództwa w Andretti
Co zatem zmieniło się w tej sprawie? Wydaje się, że kluczowy wpływ miała zmiana w kierownictwie Andretti Global. W wrześniu Michael Andretti zrezygnował z kierowania firmą, a większościowe udziały przejął nowy właściciel, Dan Towriss. Od tego czasu plotki o możliwej współpracy z GM zaczęły nabierać realnych kształtów.
Warto również zauważyć, że F1 wcześniej zasugerowało możliwość przyjęcia nowego zespołu w 2028 roku, co pokrywałoby się z czasem, kiedy silnik dostarczony przez GM miałby być gotowy do użycia przez Andretti. Pomimo wcześniejszych kontrowersji, wydaje się, że zaangażowanie GM w projekt jest nadal aktualne, co mogłoby owocować interesującą współpracą, w ramach której Andretti zajmowałby się codziennym zarządzaniem zespołem.
Nowe perspektywy dla Formuły 1
Wszystko to rodzi pytania o przyczyny nagłej zmiany sytuacji. Większość obecnych zespołów była przeciwna pojawieniu się dwóch nowych samochodów na torze, głównie z powodów finansowych. Spekuluje się, że odrzucenie pierwszej oferty Andretti może zostać poddane ocenie przez Departament Sprawiedliwości, co może skłonić F1 do zawarcia kompromisowego układu z GM w celu uniknięcia potencjalnych problemów prawnych.
Wszystkie te wydarzenia wskazują na możliwość wprowadzenia 22 samochodów na tor w sezonie 2026. Czy taki rozwój sytuacji wywoła entuzjazm wśród kibiców? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – Formuła 1 znów przyciąga uwagę dzięki interesującym i nieprzewidywalnym zwrotom akcji.
Źródło: https://www.topgear.com/car-news/formula-one/say-what-gm-could-be-f1-grid-2026
