Ferrari F80 – Nowy Wspaniały Świat Wyścigowych Superaut
Ferrari F80 to najnowszy model flagowy włoskiego producenta, który łączy duch wyścigów długodystansowych z lat 70. z najnowocześniejszymi technologiami, które przyniosły sukcesy w prestiżowych wyścigach Le Mans. Jako hypercar, F80 śmiało korzysta z hybrydowego silnika V6, co może być zaskoczeniem, jednak decyzja ta świadczy o zaangażowaniu Ferrari w wyścigi F1 i WEC, a także o nowoczesnym podejściu do wydajności.
Technologia i osiągi
Zapewniając pełną wygodę codziennego użytku, F80 jest przede wszystkim samochodem drogowym, który łączy w sobie efekty aerodynamiczne z zaawansowanym zawieszeniem aktywnym. Liczby mówią same za siebie – osiągi tego modelu obiecują przyspieszenie od 0 do 100 km/h w niezwykle krótkim czasie, co tylko podkreśla jego wysokie możliwości na torze.
Wygląd i przemyślenia
Pod kątem wizualnym, Ferrari F80 prezentuje się imponująco. Jego brutalny, wyzywający design sprawia, że trudno przejść obok niego obojętnie. Choć niektórzy mogą zauważyć pewne wpływy wyścigów grupy C z lat 90., cała konstrukcja zdaje się być ukłonem w stronę powrotu Ferrari do Le Mans, co dodatkowo dodaje mu charakteru.
Jednakże, nie wszyscy są zachwyceni. Kiedy myśli się o samochodzie w tej cenie – około 3 milionów funtów – wybór silnika V6 zamiast tradycyjnego V12 może budzić kontrowersje. Model ten, z napędem na cztery koła oraz trzema silnikami elektrycznymi i elektrycznym wspomaganiem kierownicy, przypomina nieco wcześniejszy model SF90, ale z niewielką różnicą w liczbie cylindrów.
Podsumowanie
Ferrari F80 to połączenie tradycji z nowoczesnością. Odzwierciedla nowy kierunek, w jakim zmierza marka, jednocześnie stawiając na innowacje i nowoczesne rozwiązania. Choć może nie zachwycać wszystkich swoją urodą, z całą pewnością przyciąga wzrok i obiecuje niezapomniane doświadczenia za kierownicą. To samochód, który niewątpliwie wywoła wiele różnych opinii, zarówno wśród fanów, jak i krytyków motoryzacji.
Źródło: https://www.topgear.com/car-news/opinion/ferrari-f80-laferrari-successor-a-hit-or-miss
