Plany Ministerstwa Infrastruktury dotyczące zmiany zasad egzaminowania kierowców w Polsce mogą wkrótce przynieść rewolucję w sposobie zdobywania uprawnień do prowadzenia pojazdów. Obowiązek zaliczania zadań na placu manewrowym, który od lat budzi kontrowersje i stres wśród kandydatów na kierowców, ma szansę na eliminację. Ministerstwo Infrastruktury rozpoczęło prace nad analizą, której celem jest zbadanie rozwiązań stosowanych w innych krajach Unii Europejskiej.
Do 20 listopada br. deweloperzy tego opracowania mogą składać oferty w konkursie ogłoszonym przez Ministerstwo Infrastruktury. Dokument nosi tytuł „Analiza istniejących rozwiązań w wybranych obszarach bezpieczeństwa ruchu drogowego w niektórych krajach członkowskich UE”. Choć jego nazwa może nie wzbudzać entuzjazmu, wnioski z analizy mają potencjał, aby móc znacząco wpłynąć na przyszłość egzaminowania kierowców w Polsce.
Analiza zagranicznych rozwiązań
Ministerstwo Infrastruktury szczególnie interesuje się zasadami szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców kategorii A i B oraz tym, jak w różnych krajach UE realizowane są odpowiednie procedury. W ramach analizy przyjrzy się m.in. regulacjom prawnym oraz infrastrukturze, która odpowiada polskiemu placowi manewrowemu. Wśród krajów, z którymi porównane zostaną polskie zasady, znajdują się m.in. Austria, Niemcy, Szwecja oraz Francja.
Krytyka obecnych przepisów
Głos w tej dyskusji zabierają także eksperci z branży, którzy zwracają uwagę, że obejrzane na placu manewrowym zadania nie mają realnego wpływu na jakość prowadzenia pojazdów przez przyszłych kierowców. Organizacja CIECA, zajmująca się bezpieczeństwem ruchu drogowego, już w 2009 roku wskazała na brak uzasadnienia dla tego etapu egzaminu. Tomasz Matuszewski, zastępca dyrektora WORD Warszawa, określa plac manewrowy jako „relikt przeszłości” i opowiada się za jego usunięciem z programu egzaminacyjnego.
Ekonomiczne aspekty zmian
Pomimo wydawałoby się jednoznacznych zalet przemyślenia zasad egzaminowania, w branży słychać również obawy. Łukasz Zboralski z serwisu brd24.pl zwraca uwagę, że wiele szkół jazdy zainwestowało znaczne środki w infrastrukturę placów manewrowych. Zmiana przepisów mogłaby prowadzić do strat finansowych dla ich właścicieli, co rodzi pytania o sceptyczny stosunek niektórych instruktorów do tej kwestii.
Resort infrastruktury stara się przeprowadzić kompleksową analizę, która może stać się fundamentem dla rewizji obecnych zasad. Wydaje się, że nadchodzące zmiany mogą obudzić nadzieję na lepsze dostosowanie egzaminów do rzeczywistych warunków panujących na drogach, jednak czy będzie to trwała zmiana, pozostaje jeszcze do zobaczenia.