Długie życie hot hatchy! Powrót elektryków w wielkim stylu
W świecie motoryzacji znowu wracają do gry hot hatch’e, a nowa generacja elektrycznych modeli stawia ciekawe wyzwania dla tradycyjnych sportowych samochodów. Wśród nich wyróżnia się kilka modeli, które z pewnością przyciągną uwagę miłośników sportowych wrażeń na kołach.
BMW i3S – crossover z charakterem
Choć BMW i3 zadebiutowało w 2013 roku, to wersja i3S z 2017 roku zyskała sportowy sznyt. Wzrost mocy o 14 KM i 15 Nm momentu obrotowego sprawił, że i3S osiąga 182 KM i przyspiesza do 100 km/h w czasie 6,9 sekundy. To wszystko dzięki sportowemu zawieszeniu i szerszym oponom. Dodatkowo, tryb Sport zapewniał dynamiczne wrażenia z jazdy. Jednak, niestety, ta nowoczesna ikona zakończyła swoją produkcję w 2022 roku.
Renault Zoe e-Sport – koncepcyjny skarb
W 2017 roku podczas Nadzwyczajnego Salonu Samochodowego w Genewie zaprezentowano Renault Zoe e-Sport. Ten koncept, tymczasem, był w pełni działającym pojazdem, który pod maską skrywał 456 KM dzięki dwóm elektrycznym silnikom. Przyspieszenie do 100 km/h w 3,2 sekundy oraz minimalna masa wyjściowa sprawiają, że Zoe e-Sport to symbol nadziei dla przyszłości hot hatchy w erze elektrycznej. Niestety, z powodu ostatnich zmian w ofercie Renault, produkcja tego modelu stała się mało prawdopodobna.
Renault 5 Turbo 3E – powrót do korzeni
Renault 5 Turbo 3E to hołd dla kultowego modelu z lat osiemdziesiątych, wzbogacony o nowoczesne rozwiązania. Z mocą 375 KM i maszyny elektryczne na tylnej osi, ten pojazd rozwija się z miejsca do 100 km/h w zaledwie 3,5 sekundy. Oprócz imponującego przyspieszenia, model ten oferuje tryb „Donut” oraz wiele elektronicznych dodatków, które są przyjazne dla mediów społecznościowych. Choć początkowo uważano go za koncept, Renault postanowiło wprowadzić go do produkcji w limitowanej serii 1980 sztuk.
Abarth 500e – włoski sport w elektrycznej odsłonie
Abarth 500e to pełne energii podejście do kultowego Fiata 500, oferujące 152 KM oraz przyspieszenie do 100 km/h w 7 sekund. Z większymi kołami i sportowym wyglądem, ten model wyróżnia się również głośnikiem, który emuluje dźwięk spalinowego Abartha, co dodaje mu charakteru w miejskim ruchu. Dzięki 42.2 kWh akumulatorowi, zasięg wynosi do 264 km, co sprawia, że Abarth 500e jest zarówno sportowy, jak i praktyczny.
Mini Electric – nowe wcielenie klasyka
Nowa Mini Electric nawiązuje do legendarnego modelu, wzbogacając go o elektroniczne osiągi w wersji John Cooper Works. Z 254 KM, przyspieszeniem do 100 km/h w 5,9 sekundy oraz zasięgiem do 403 km, nowa generacja kultowego auta dostarcza wrażeń z jazdy na miarę swojego sportowego dziedzictwa.
Alpine A290_β – dynamiczny kompakcik
Alpine, sportowa marka Renault, zaprezentowała A290_β, oferując dwie wersje mocy: 178 KM oraz 217 KM. Dzięki dość lekkiej konstrukcji i niezłej dynamice, ten model cieszy się dużym zainteresowaniem. Zasięg do 380 km oraz atrakcyjny wygląd sprawiają, że Alpine A290_β staje się poważnym konkurentem w segmencie elektrycznych hot hatchy.
Volkswagen ID.GTI – klasyka w elektryka
Na koniec, Volkswagen zapowiedział elektrycznego ID.GTI, co może okazać się przełomem dla ikony motoryzacji. Chociaż brak jest konkretnych szczegółów dotyczących napędu i osiągów, zaprezentowane koncepcyjne wersje skutecznie nawiązują do tradycyjnych linii GTI, co z pewnością przyciągnie uwagę fanów marki.
Jak widać, elektryfikacja motoryzacji przynosi wiele ciekawych rozwiązań, które mogą przypaść do gustu miłośnikom sportowej jazdy. Przyszłość hot hatchy wygląda obiecująco, a producenci z pewnością prześcigają się w tworzeniu coraz to nowszych i bardziej ekscytujących modeli elektrycznych.
Źródło: https://www.topgear.com/car-news/electric/here-are-nine-electric-hot-hatches-past-present-and-future