Czy jazda pod prąd na autostradzie to sposób na uniknięcie policji? Sprawdzamy fakty.

Niecodzienny pościg policyjny na autostradzie A2 zaintrygował opinię publiczną oraz wzbudził wiele pytań dotyczących bezpieczeństwa na drogach szybkiego ruchu. Wydarzenia miały miejsce 1 stycznia 2025 roku w pobliżu Zgierza, gdzie kierowca BMW, ignorując polecenia funkcjonariuszy, uciekał pod prąd lewym pasem autostrady. Za nim z dużą prędkością jechał policyjny radiowóz, podejmując niebezpieczny pościg.

Stosownie do informacji przekazanych przez policję, kierowca BMW nie zatrzymał się do kontroli drogowej, co skłoniło funkcjonariuszy do podjęcia pościgu. Uciekający, w specjalnie przystosowanym pojeździe, szybko wjechał na autostradę A2, kierując się w stronę Poznania, co znacznie podniosło ryzyko niebezpiecznych zdarzeń drogowych.

Policja potwierdziła, że w każdej sytuacji, w której nie ma zagrożenia dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu, mają prawo kontynuować pościg, nawet jeżeli uciekinier zjeżdża pod prąd. Istnieją jednak ściśle określone zasady, które regulują ich działania. Jak podkreślają przedstawiciele policji, obowiązkowe przerwanie pościgu następuje wyłącznie w sytuacji, gdy konieczna jest pomoc dla osoby w bezpośrednim niebezpieczeństwie.

Bezpieczeństwo na drodze a pościgi policyjne

Zarządzenie Komendanta Głównego Policji określa, że w przypadku pościgów, policjanci mają pewną swobodę działania, w tym możliwość łamania przepisów dotyczących kierunku ruchu, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności. Funkcjonariusze każdego dnia stają w obliczu niebezpieczeństw związanych z pościgami, które mają na celu zatrzymanie podejrzanych. Jednak każde takie zdarzenie wymaga wyważenia ryzyka w obliczu zagrożenia dla innych uczestników ruchu.

W przypadku pościgu, który miał miejsce na A2, policjanci ostatecznie zrezygnowali z dalszych działań, gdyż pojazd uciekającego zdołał zjechać i wrócić na autostradę, poruszając się już w prawidłowym kierunku. W sytuacjach, gdzie szybkość sprawcy przewyższa możliwości radiowozu, pościg staje się jeszcze bardziej skomplikowany i ryzykowny.

Możliwość ucieczki przed policją

Obecnie trwają działania mające na celu ustalenie tożsamości kierowcy BMW. Choć policjantom udało się zidentyfikować właściciela pojazdu, nie jest pewne, czy to on zasiadał za jego sterami w dniu pościgu. Zgodnie z przepisami właściciel pojazdu może zostać obciążony karami finansowymi za niewskazanie kierującego. Problem ten dobitnie podkreśla wyzwanie, przed jakim staje policja – w sytuacji, kiedy osoby uciekające czują się pewniej w obliczu potencjalnych konsekwencji prawnych.

Sprawa z pewnością będzie rozwijać się, a jej finał pokaże, jak złożony jest problem ścigania przestępców na polskich drogach. Obecne przepisy i praktyki policyjne w tej kwestii obligują do kontynuowania dyskusji o zapewnieniu bezpieczeństwa na drogach oraz odpowiednim reagowaniu na sytuacje, które mogą zagrażać innym kierowcom.

Źródło: https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/autostrada-pod-prad-czy-tak-uciekniesz-przed-policja-wyjasniamy/hxyrk72

Inne popularne: