Czy elektryczne samochody czekają na zagładę?

Wzrost liczby samochodów elektrycznych w Chinach manifestuje się nie tylko na drogach, ale także w zjawisku porzucania starszych modeli na parkingach. Problem ten staje się coraz bardziej widoczny, a władze starają się znaleźć skuteczne rozwiązania.

Chiny to obecnie największy producent samochodów elektrycznych na świecie, z szacunkową liczbą około 20 milionów tych pojazdów na drogach. Dla porównania, w Polsce ich liczba wynosi zaledwie 100 tysięcy. Od początku XXI wieku, kiedy to produkcja pojazdów na prąd zaczęła w Chinach, samochody elektryczne stały się powszechnym zjawiskiem. Państwowe dopłaty do zakupu przyczyniły się do ich masowego wprowadzenia na rynek, jednak z biegiem lat dynamiczny rozwój technologii ujawnił problem przestarzałych modeli.

Jednym z głównych powodów porzucania samochodów elektrycznych jest wynikająca z postępu technologicznego ich niska wydajność. Starsze modele, które na jednym ładowaniu mogą przejechać jedynie około 100 kilometrów, stały się nieatrakcyjne w porównaniu z nowoczesnymi konstrukcjami, które oferują znacznie większy zasięg. W efekcie, użytkownicy decydują się na zakup nowych pojazdów, a starsze lądują na parkingach w miastach i w specjalnie wyznaczonych miejscach do składowania.

Analizując sytuację na rynku europejskim, dane pochodzące z Niemieckiego Federalnego Urzędu Transportu Samochodowego wskazują na circa 1/3 spadek rejestracji samochodów elektrycznych w 2024 roku w porównaniu do roku poprzedniego. Znacząca różnica w liczbie rejestracji może wskazywać na rosnącą niepewność co do przyszłości tego segmentu motoryzacji oraz na zmiany związane z preferencjami konsumentów.

Chociaż chińscy urzędnicy początkowo mieli nadzieję, że starsze pojazdy znajdą nowych nabywców, rzeczywistość jest inna. Większość użytkowników wybiera nowoczesne rozwiązania technologiczne, co prowadzi do powiększającego się problemu porzucania niechcianych samochodów elektrycznych. Zmiany te zrodziły potrzebę szukania innowacyjnych rozwiązań na poziomie administracyjnym, aby poradzić sobie z rosnącą liczbą odstawionych samochodów.

W miarę jak technologia motoryzacyjna rozwija się w zawrotnym tempie, wyzwania związane z zarządzaniem starszymi modelami stają się szczególnie istotne. Władze w Chinach mają zatem przed sobą niełatwe zadanie: znaleźć strategie, które z jednej strony umożliwią dalszy rozwój rynku elektroniki użytkowej, a z drugiej zapobiegną tworzeniu się „elektrycznych cmentarzy” na parkingach.

Źródło: https://moto.pl/MotoPL/7,88389,31900768,elektryki-stoja-stosami-jak-na-cmentarzysku-to-juz-ich-koniec.html

Inne popularne: