Lamborghini z hybrydami – historia, która zaczęła się znacznie wcześniej, niż myślisz
Marka Lamborghini, znana przede wszystkim z wyjątkowych sportowych samochodów, na przestrzeni lat miała swoje zawirowania związane z napędem hybrydowym. Choć w ostatnich latach Lamborghini przyjęło nowy kierunek w produkcji aut elektrycznych i hybrydowych, to idea ta miała swoje korzenie już w 2014 roku, kiedy to zaprezentowano koncepcyjny model Asterion.
Przeszkody i wyzwania
Asterion, z silnikiem V10 o mocy 600 KM napędzającym tylną oś oraz dodatkowym silnikiem elektrycznym o mocy 300 KM dla przednich kół, miał szansę stać się pierwszym hybrydowym Lamborghini. Auto potrafiło przejechać do 50 km z prędkością do 125 km/h w trybie elektrycznym, co zdawało się być krokiem w kierunku nowoczesności. Pomimo obiecujących parametrów, stephan Winkelmann, ówczesny prezydent marki, przyznał, że klienci nie byli przekonani do hybrydowego napędu, co ostatecznie doprowadziło do rezygnacji z projektu na rzecz SUV-a Urus.
Nowa era hybrydowych Lamborghini
Okazało się, że decyzja o rezygnacji z Asteriona była nieco nietrafiona. Obecnie Lamborghini stało się jednym z wiodących producentów hybrydowych sportowych pojazdów. Na czoło stawki wysuwa się model Revuelto, który korzysta z silnika V12 PHEV o mocy 1000 KM. Design i osiągi tego samochodu dowodzą, że wizje z przeszłości w końcu znalazły swoje potwierdzenie w rzeczywistości.
Nie tylko Revuelto wyznacza nowy trend. Urus również przeszedł transformację na hybrydę PHEV, a nowy model Temerario, który ma zastąpić Huracána, zamienia emocje związane z silnikiem V10 na potężny silnik V8 wspierany trzema silnikami elektrycznymi. Tego rodzaju innowacje pokazują, że Lamborghini nie boi się podążać za nowoczesnymi rozwiązaniami, łącząc komfort i osiągi z nowoczesnymi technologiami.
Podsumowanie
Historia Lamborghini związana z hybrydami mogła rozpocząć się nieco za wcześnie, jednak dzisiaj marka udowadnia, że innowacje i tradycja mogą współistnieć w harmonii. Przyszłość Lamborghini napełnia entuzjazmem, a fani marki mają powody do radości.
Źródło: https://www.topgear.com/car-news/best-2024/whatever-happened-lamborghini-asterion