Chińskie marki motoryzacyjne zdobywają rynek Europy, stawiając na tradycyjne napędy
Rok 2024 przyniósł niespodziewane zmiany na rynku motoryzacyjnym w Europie. W pierwszym kwartale br. chińskie marki zanotowały rekordowe wyniki, osiągając ponad 150 tys. rejestracji nowych samochodów. To najlepszy wynik w historii, co ukazuje trendy rynkowe, które zaczynają rzucać cień na wcześniejsze prognozy dotyczące elektryfikacji transportu.
Zmiana paradygmatu: Elektryki kontra spalinowe oraz hybrydy
Chiński przemysł motoryzacyjny w ostatnich latach skupił się na napędzie elektrycznym, dostrzegając w tym obszarze możliwość zdobycia przewagi technologicznej nad konkurencją. Producenci z Państwa Środka rozwinęli gamę modeli elektrycznych, licząc na ich sukces w Europie. Jednak w 2024 roku nastąpił wyraźny zwrot w preferencjach europejskich klientów, którzy z coraz większym dystansem podchodzą do zakupu aut elektrycznych.
W pierwszym kwartale 2025 roku odsetek pojazdów elektrycznych w rejestracjach chińskich producentów spadł do 30% – to najniższy poziom od pięciu lat. Tak znaczący spadek nie mógł pozostać niezauważony i wymusił na chińskich markach modyfikację strategii rynkowej.
Nowa strategia i wzrost sprzedaży tradycyjnych modeli
Reakcją na zmieniające się preferencje konsumentów była rozbudowa gamy spalinowych i hybrydowych modeli. Przykład chińskiej marki MG pokazuje, że dostosowanie strategii przynosi efekty – w pierwszych trzech miesiącach 2025 roku liczba rejestracji spalinowych i hybrydowych wzrosła w Unii Europejskiej ponad dwukrotnie w porównaniu do tego samego okresu w 2024 roku. W przypadku elektryków odnotowano natomiast spadek rejestracji o około 50%.
Kolejną firmą, która zdecydowała się na zrewidowanie swojego podejścia, jest BYD. Korporacja ta pierwotnie stawiała głównie na elektryfikację, ale obecnie wprowadza hybrydy jako jeden z dwóch kluczowych filarów oferty, obok samochodów elektrycznych.
Wpływ ceł i nowych regulacji na preferencje konsumentów
Zmiana strategii chińskich producentów nie jest przypadkowa. Wpływ na nią mają nie tylko zmieniające się preferencje europejskich klientów, ale także wysokie cła, które Unia Europejska nałożyła na elektryczne samochody importowane z Chin w 2024 roku. Tego typu regulacje mogą znacząco zwiększać koszty zakupu elektryków, co z kolei wpływa na decyzje zakupowe klientów.
Chińskie marki motoryzacyjne, ucząc się na podstawie ostatnich doświadczeń, wprowadzają nową strategię, która zdaje się przynosić wymierne korzyści. Biorąc pod uwagę rozwój sytuacji oraz preferencje europejskich nabywców, można z dużą dozą pewności stwierdzić, że chiński przemysł motoryzacyjny będzie nadal adaptował swoje podejście, aby dostosować się do lokalnych rynków.
