Oszustwa „na Orlen” stają się coraz powszechniejszym problemem w Polsce, a najnowszy przypadek dotyczy 85-letniego mieszkańca Krakowa, który stracił ponad 100 tys. złotych na fałszywej inwestycji. Policja apeluje o ostrożność i wyczulenie na metody stosowane przez przestępców.
W ostatnim czasie w Polsce miały miejsce liczne przypadki oszustw, w których przestępcy wykorzystują nazwisko znanych koncernów paliwowych, aby naciągnąć osoby na szybkie zyski. Tak było również w przypadku 85-letniego emeryta z Krakowa, który stał się ofiarą oszustów działających metodą „na akcje” znanego koncernu. Niezwykle zwodnicze reklamy internetowe przyciągnęły uwagę seniora, który, nie zdając sobie sprawy z zagrożenia, skontaktował się z oszustami podającymi się za pracowników firmy.
Mechanizm oszustwa
Początkowo, emeryt miał do czynienia z tak zwanym koordynatorem oraz doradcą finansowym. Duża liczba obiecujących rozmów oraz zachęcające prognozy rynkowe skusiły go do zainwestowania oszczędności życia w wirtualne akcje. Oszuści, korzystając z popularnych komunikatorów, przekazywali dane do przelewu oraz kierowali pokrzywdzonego na fałszywą stronę internetową, która miała rzekomo umożliwiać śledzenie wartości inwestycji.
Oszuści nie dają za wygraną
Na przestrzeni czasu kontakt z oszustami stał się coraz intensywniejszy i bardziej złożony. Senior został namówiony do dokonania kolejnych wpłat pod pretekstem rzekomych strat, co tylko potęgowało jego zaufanie do fałszywych obietnic. Ostatecznie, 85-latek został nakłoniony do przekazania gotówki kurierowi, co zakończyło się utratą 80 tys. złotych.
Obcy, mimo zapewnień, w żaden sposób nie chcieli zwrócić zainwestowanych środków oraz obiecanego zysku. Wypłacili mu jedynie symboliczne 2 tys. zł, co miało zniechęcić go od kolejnych działań i skłonić do dalszego inwestowania.
Apel policji
Gdy mężczyzna zdał sobie sprawę z oszustwa, natychmiast zgłosił sprawę na policję. Funkcjonariusze niezwłocznie zajęli się sprawą, jednak apelują o większą czujność, szczególnie w przypadku osób starszych. Policja przestrzega, aby nie ufać nieznanym osobom oraz unikać zawierania transakcji finansowych telefonicznie. Oszustwa „na Orlen” są jedynie jednym z wielu przykładów manipulacji, z jakimi można się spotkać w sieci.
Nie ulega wątpliwości, że koncerny paliwowe, w tym Orlen, cieszą się dużym zaufaniem społecznym. Przestępcy wiedzą, jak wykorzystać tę renomę. Dlatego każdy z nas, a szczególnie nasi najbliżsi, powinni być czujni oraz świadomi metod działania oszustów. Tylko tak można skutecznie zminimalizować ryzyko stania się ich ofiarą.