Samochód słoneczny Aptera Hermes odbył swoją pierwszą podróż i udowodnił, że energia ze słońca może zasilac nasze codzienne potrzeby transportowe.
Przełomowy test Aptery
Aptera, znanym producent samochodów futurystycznych, zaprezentował niezwykłą wizję mobilności na świeżym powietrzu. Model Hermes, który pełni funkcję testową, pokonał ponad 300 mil na legendarnej trasie Route 66, korzystając z energii słonecznej. Dla tych, którzy mogą być sceptyczni, warto zaznaczyć, że aż 20 mil z tej odległości zostało pokrytych jedynie dzięki promieniom słonecznym. Mimo, że test nie był oficjalnym testem zasięgu, Aptera z dumą ogłasza, że ich technologia osiągnęła wydajność na poziomie 520Wh w trakcie jazdy.
Wydajność i nowatorski design
Chociaż kształt Aptery jest nietypowy, a jej wygląd mogą niektórzy uznawać za kontrowersyjny, producent podkreśla, że ten futurystyczny design wpływa na efektywność aerodynamiczną pojazdu. Jak dotąd jednak, nie ma dowodów na to, jak technologia ta sprawdziłaby się w bardziej klasycznych sylwetkach samochodów osobowych.
Dane opracowane przez zespół Aptery wskazują, że ich model oferuje aż dwukrotnie wyższą efektywność niż niektóre inne dostępne na rynku auta elektryczne, osiągając wynik 122Wh/milę. Przeliczając to na bardziej konwencjonalną miarę, daje to około 8,2 mil/kWh. Im niższa wartość Wh/milę, tym lepsza efektywność pojazdu, co stawia Apterę w korzystnej pozycji w porównaniu do konkurencji. Na przykład, Lucid Air ma wynik niemal 240Wh/milę, Tesla Model 3 osiąga ponad 250Wh/milę, a Ford F-150 Lightning aż prawie 500Wh/milę.
Podsumowanie
Przeprowadzony test Aptery pokazuje, że energia słoneczna ma potencjał, aby wspierać codzienne użytkowanie samochodów elektrycznych, nawet w nieco pochmurne dni. To krok w stronę zrównoważonego rozwoju i innowacji w branży motoryzacyjnej, który może zmienić nasze podejście do transportu w przyszłości. Czy technologia solarna wciąż będziełych stałym elementem futurystycznych pojazdów? Czas pokaże.
